Rozdział 1

63 0 0
                                    

***** OCZAMI IVI *****

Ali ma starszego "braciszka". Ma na imię Ash i jest w moim wieku. Jest sztywny i zbyt przepisowy. Nie zniosę dużej jej narzekania na niego. W kółko papla o tym dlaczego Ash nie może być jak Andy, nie musiała by słuchać jego kazań. Zamiast korzystać z tego że ich rodziców wiecznie nie ma w domu to on ma jakieś ale... Nie znam go mimo iż chodzi ze mną do klasy, a tak szczerze to dowiedziałam się o ty przedwczoraj, SZOK! A wszystko to przez to, że ja no wiecie jestem ta najpopularniejsza i najlepsza dupa w collegu! Więc nie zwracałam nigdy uwagi na kujonów, koniec tematu. Gdyby Ali nie poprosiła mnie bym coś z nim z nim zrobiła, to bym nic nadal o nim nie wiedziała. Gdzie ona się podziewa! Od 20 minut siedzę w tej kawiarni i na nią czekam, zamiast balować!

✉ ✉ ✉ ✉ SMS'y Ali & Ivi: ✉ ✉ ✉ ✉

✉Ja: Ali gdzie ty do cholery jesteś?!

✉Ali: Będę za chwilę, a co pali się czy jak?

✉Ja: Żebyś wiedział!

✉Ali: Gadaj co się dziej!

✉Ja: To nie rozmowa na sms'y... za ile będziesz?

✉Ali: Daj mi 5 minut! Tylko tyle i jestem!!!

✉Ja: Lepiej rusz dupę bo i tak czekam tu na ciebie 20 minut!

✉Ali: Lecę już!

Gdyby nie to że kocham ją jak siostrę już by mnie tu nie było! To skandaliczne żeby tyle się spóżniać, zapłaci mi za to!

1....

2....

3....

4....

5....

- Jestem! - wydyszała ledwo dysząc....

- No ileż można! Laska co tak długo?! Miałaś tu być 25 minut temu! Miej lepiej dobre wytłumaczenie, bo ci inaczej nie daruje!

- To nie moja wina!

- A czyja? Ducha? Nie wymigasz się tak łatwo więc siadaj i tłumacz się gęsto!

- Pamiętasz tą laskę co w tamtym roku wpadła z jakim chłopakiem na imprezie? - potwierdziłam skinieniem głowy, zachęcając Ali do kontynuowania - No, a więc wpadłam na nią po drodze i zatrzymałam się dosłownie na chwilę. Zagadałyśmy się troszeczkę, opowiedziała mi o tym że za nie długo wychodzi za mąż, nie jest w prawdzie ojcem jej córki ale ponoć kocha je jak wła....

- A co mnie to? - Przerwałam jej wypowiedź. - Przejdźmy do czegoś ważniejszego! A mianowicie do sprawy przez którą się tu spotkałyśmy.

- W sprawie Ash'a!

- Brawo! Mądra dziewczynka!

- Czyli wymyśliłaś coś, tak?

- Jaja se robisz? Gdybym nic nie wymyśliłam, nie było by nas tu teraz. A więc zajmę się Twoim kochanym braciszkiem tak że za góra 5 miesięcy nie będzie już Ash'a kujona ponieważ zastąpi go Ash popular.

-Pfff!!! Śnisz! A jak chcesz niby tego dokonać? On nawet nie ma znajomych i jego jedyną miłością jest nauka - Ali uniosła w zaciekawieniu brwi.

- Nie martw się kochaniutka, ja się wszystkim zajmę. - mrugnęłam do niej porozumiewawczo - Ale mam prośbę...

- Jaką? - Zaciekawiła się.

- Musisz mi jak najwięcej o nim napisać w majlu na wczoraj! Wszystko i to dosłownie!

- Tak jest!

- Dobra, spadam. Muszę jeszcze zrobić zakupy! Pa!

- Papatki!

Przytuliłyśmy się na pożegnanie i ruszyłam w stronę spożywczaka. Zrobiłam małe zakupy i ruszyłam do domu. Na kolację zjadłam spaghetti, popijając czerwonym winem. Wzięłam szybki prysznic i sprawdziłam skrzynkę odbiorczą. Tak jak się spodziewałam, znalazłam tam mejl od Ali.

Nadawca: Ivi Moore

Temat: Wypełnienie prośby...

Data: 24 września 2015, 21:35

Adresat: Ali Willams

Droga Ivi,

Tak jak prosiłaś spisałam wszystkie informację o Ash'u.

Ash Willams jest wysoki, postawny, brunet o błękitnych oczach. Ma 19 lat mieszka tu gdzie i ja (tak dla przypomnienia Ivi xd). Jest miły, spokojnym, nieśmiałym, sztywny, zasadniczy i pilny. Po prostu kujon! Wcale nie podobny ani do mnie ani do Andy'ego. Brak tatuaży czy też kolczyków. Brak dziewczyny, przyjaciół, kumpli. Lubi wszelką literaturę niezależnie od gatunku. Nie pije, nie pali, w ogóle żadnych używek. Uprawia wszelkie sporty i z tego co mi powiedział codziennie rano o 5:20 biega przez 20/30 minut po parku niedaleko naszego domu. Nie ma żadnego typu dziewczyny. Nie ma ulubionego koloru ale głównie woli ciemniejsze kolory. Nie ma na nic uczulenia ani nie choruje na żadne choroby przewlekłe.

Mam nadzieję że tyle informacji ci wystarczy.

Pozdrawiam,

Twoja ukochana, najwierniejsza i dłużna Ali!

Nadawca: Ali Willams

Temat: Prośba wypełniona

Data: 24 września 2015, 22:57

Adresat: Ivi Moore

Droga Ali,

Tak! Tyle mi wystarczy, dziękuję. Te informację bardzo mi się przydarzą i mam nadzieję że mój plan się uda, jak będziesz mogła mnie zabić. Dobranoc przyjaciółeczko....

Pozdrawiam,

Najpopularniejsza laska i twa przyjaciółka Ivi!

Tyle mi musi wystarczyć i wystarczy! No cóż poświęcę się i wstanę przed 5. Mam nadzieję że się nie przeliczę i Ash zaufa mi, mam nadzieję że nie jest jakimś obrzydliwym kujonem bo sama nie wytrzymam z nim. A zresztą nie ma co się zamartwiać, będzie jak będzie. Wtuliłam się w poduszkę i odpłynęłam do krainy Morfeusza

Poznaj siebie...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz