08

2.7K 322 12
                                    

Jimin: Ciastko, dlaczego nie jedziesz do szkoły? :<
Jungkook: Zaspałem! Właśnie biegnę na następny pociąg...
Jimin: Czyli zobaczymy się dopiero w drodze powrotnej... :<
Jimin: No chyba że...
Jungkook: Hyung, jaka szalona myśl chodzi ci po głowie?
Jimin: O której kończysz lekcje?
Jungkook: 14:15
Jimin: Od 14 będę miał trening z Hobi-hyung'iem. Może wpadniesz? ^^
Jungkook: Mogę?
Jimin: Jasne! Przyjdź do sali 2P, w tej okrągłej części budynku na parterze ^^
Jungkook: Ok ^^
Jimin: Jedziesz już?
Jungkook: Czekam na pociąg, ma być za 3 minuty
Jimin: Widzisz śpiochu, a ja już na miejscu~
Jungkook: Jutro nie zaśpię, zobaczysz
Jimin: Trzymam za słowo ❤

Jungkook niepewnie przekroczył próg budynku szkoły artystycznej. Jego mundurek rzucał się w oczy pośród tej kolorowej bandy artystów. Jednak nikt go nie zatrzymywał, a jedna z dziewczyn nawet uprzejmie pomogła mu znaleźć drogę. Gdy stał pod drzwiami sali 2P wziął głęboki oddech. Dopiero wtedy zdecydował się nacisnąć klamkę. Usłyszał muzykę, która z miejsca mu się spodobała. W środku zastał dwójkę chłopaków. Jimin robił właśnie szpagat, a drugi rozciągał się spokojnie.
- Ciastek! - zawołał wesoło Jimin widząc odbicie chłopaka w lustrze. Odwrócił się i pomachał mu.
- Cześć. - powiedział niepewnie kłaniając się starszym.
- Hobi-hyung, to właśnie Kookie. - powiedział dumnie Park.
Chłopak podszedł do niego z tak radosną miną, że Jungkook mimowolnie musiał odwzajemnić uśmiech.
- Cześć "Najsłodszy-Chłopaku-Na-Świecie"! Jestem Hoseok, Hobi, Hope, kto jak woli - krzyknął ściskając go mocno.
- Słucham?
- Jiminie tak zawsze mówi. "Jaki on uroczy!", "Schrupałbym to ciasteczko!", "Ma taki fajny tyłe..." - nie dokończył, bo oberwał w ramię butem rzuconym przez Jimin'a.
- Może zaczniemy ćwiczyć? - mruknął ChimChim.
Pierwszy raz Jungkook widział rumieniec na twarzy starszego. Tancerze zabrali się do roboty i zaczęli tańczyć. Kookie siedział w tym czasie pod ścianą i odrabiał lekcje podnosząc głowę co jakiś czas, by popatrzeć. Jednak sekaowne ruchy Park'a działały na niego zbyt... pozytywnie, więc wolał nie ryzykować.
- Dobra, starczy na dziś. - stwierdził Hoseok wyłączając muzykę.
- Czyżby TaeTae miał dzisiaj krócej zajęcia? - zapytał wesoło Jimin.
- Zgadza się. - Hobi wziął z torby ręcznik i czyste ubrania, po czym skierował się do łazienki pod prysznic. Park w tym czasie podszedł do Jungkook'a.
- Jak się umyję proponuję wspólny obiad. Co ty na to?
- To będzie randka przed randką?
ChimChim roześmiał się.
- To będzie przedsmak tego, co cię czeka w piątek.
Młodszy z entuzjazmem pokiwał głową.

I love you ㅐ Park Jimin x Jeon JeonggukWhere stories live. Discover now