O matko, teraz to mnie zabijecie.
Zanim jednak dopuścicie się tego czynu, dajcie mi Was na coś zaprosić, dla odmiany nie-potterowego. Są to moje, Melayczka i Bociaaaaa wypociny o tytule Dangerous, czyli w wielkim skrócie: źli The Vamps, Chicago, pistolety, morderstwa, napady i mam nadzieję, że uda nam się też utrzymać motyw tajemnicy. Zajrzyjcie!
xoxo
CZYTASZ
Za mało czasu
FanfictionJames Potter i Lily Evans wracają na kolejny rok w Hogwarcie, gdzie... Zaraz, to już chyba było? Lily i James przeżyli już kilka wzlotów i mnóstwo upadków na drodze do miłości. Ale gdy Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać sięga po władzę, nikt, k...