3

273 15 1
                                    

O godzinie 6:30, mój budzik zaczoł dzwonić. Wyłączyłam go i powoli zwlekłam się z łóżka kierując się do garderoby. Wyciągnełam z niej sweterek koloru bordowego i moją krótką czarną spudniczkę. Do tego założyłam czarne rajstopy . Wziełam jeszcze bieliznę i poszłam pod prysznic. Gdy byłam już umyta, ubrałam się we wcześniej przygotowane ciuchy.

Ubrana zeszłam na dół do kuchni, gdzie nikogo nie zastałam. W pewnej chwili przypomniałam sobie że Ashton ma spotkanie drużyny, a rodzice mają spotkanie biznesowe w Nowym Yourk.

Zjadłam płatki i ubrałam moje czarne baleriny. Gdy byłam już gotowa wziełam torbę i wyszłam z domu, zamykając go.

Podczas drogi, żeby czas mi szybciej mijał włożyłam słuchawki do uszu i puściłam Focus- Ariana Grande.

Gdy bylam już w szkole skierowałam się w stronę mojej szawki. Włożyłam tam niepotrzebne książki i ruszyłam w stronę sali 163 gdzie miałam mieć biologię.

Zajełam swoje miejsce i rozpakowałam. Po chwili do klasy wparował jakiś chlopak, a za nim pani White.

Dzień dobry, macie nowego kolege w klasie. Przywitaj się! - powiedziała do chłopaka.
Hej, jestem Dylan Black- przedstawił się .
Usiądz z ... Przejechała wzrokiem po klasie i dokończyła ROSE!-wskazała na mnie dłonią.

Po tych słowach dosiadł się do mnie z bananem na twarzy.

Dylan jest wysokim brunetem o brązowych oczach. Ubrany jest w białą koszulkę, na którą załorzył niebiesko- czerwoną koszulę. Do tego ma czarne jeansy i białe adidasy z Nike.(załącznik)

Kątem oka zauwarzyłam, że Dylan patrzy się na mnie.

Lekcje mijały mi bardzo wolno. Lecz gdy usłyszałam swój upragniony dzwonek na przerwe szybko się spakowałam i wybiegłam z klasy. Szybkim krokiem ruszyłam do domu.
Gdy chciałam otworzyc drzwi zauwarzyłam, że są otwarte co oznaczało, że Ash jest w domu. Kiedy weszłam do kuchni zauwarzyłam,że Ash siedzi przy stole z założonymi dłońmi na twarzy i płacze. Odrazu żuciłam torbę na podłogę i do niego podeszłam.

Ashton co się stało?? Czemu płaczesz??-zapytałam nie wiedząc o co chodzi.
Rose ...
~•~•~•~•~•~•~•~

Przepraszam że nie było rozdziałów. Postaram się nadrobić.
Wasza Nati <3

Układ (nie) idealnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz