Prolog

28.3K 892 23
                                    

Wiem, co postanowiłam, ale nie mogłam, nie miałam odwagi opuścić Nowego Jorku. Kocham to tętniące życiem miasto. Obecnie jestem dziewczyną z Brooklynu. Tak mnie nazywają sąsiedzi. Szczerze to nie jest źle, leczę rany po związku z Panem niemoralna propozycja. Myślałam, że nigdy w życiu nikogo nie pokocham tak jak jego. Cóż myliłam się! Gdy tylko przyszedł na świat mój mały chłopczyk, pokochałam go bardziej. Tak wiem, to inna miłość, ale jest prawdziwa i nieograniczona.
Mój synek Lucas, za dwa miesiące kończy dwa latka. Patrząc na jego słodką, pyzatą buźkę, widzę Miltona. Jest jak jego odbicie tylko w malutkim wydaniu. Jego oczy, kształt ust i ten słodki dołeczek w policzku. Prawda jest taka, że on nie chce go znać. Jest przekonany o tym, że to nie jest jego syn. Przynajmniej tak było, wtedy gdy widziałam go po raz ostatni. Od tego czasu minęło już dwa i pół roku, mniej więcej. Czasem wydaje mi się, że popełniłam błąd. Chodzi mi o to, że nie zmusiłam go do zrobienia badań DNA. Wtedy by się nie wyparł. Cóż wtedy byłam inną osobą. Z wybuchowym charakterem, tak jak Milton żadne z nas nie podporządkowywało się drugiemu. To Lucas mnie zmienił, to dzięki niemu jestem lepszą kobietą i matką.
Z moim bratem dalej utrzymuje kontakt. Często odwiedza mnie i Lucasa. Z rodziną Miltona nie mam kontaktu, ale jestem na bieżąco dzięki mojej bratowej. Cóż przez półtora roku nie spotkałam go nawet przypadkowo. Nie sądziłam, że kiedykolwiek go spotkam. Jednak wystarczyło jedno przypadkowe spotkanie, aby lód w moim sercu zaczął topnieć....

Zdobyć Cię na nowo.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz