Pociągnąłem za sobą walizkę. Nowy Jork. Nowe możliwości. Taa... Wyciągnąłem telefon,żeby zadzwonić do Nialla. Ten dupek miał być tu pół godziny temu,a ja nadal czekałem na parkingu lotniska. Przez głowę przeleciała mi myśl. Ivette... Ciekawe jak jej się żyje. Ciekawe czy w ogóle o mnie pamięta. Zamiast wybrać numer blondyna zalogowałem się na Facebooka. Zacząłem przeglądać profil dziewczyny. Widziałem wiele zdjęć z koleżankami i mam nadzieję,że z kolegami. Zresztą nie obchodzi mnie to czy są to koledzy czy coś więcej. Ivy była piękna. Jej rysy twarzy niewiele się zmieniły. Wyglądała prawie jak wcześniej, ale jej włosy były dłuższe i nie miała aparatu na zębach. Zagryzłem wargę i wpisałem numer dziewczyny. Od tej jednej wiadomości poznaliśmy się od nowa.
Ja: Pamiętasz mnie jeszcze?
CZYTASZ
Message Me H.S
FanfictionDruga część Messenger H.S. Pierwszą część znajdziecie na profilu princess_niall. H.S: Naprawdę chciałbym to zrobić Ivy J: Nie mów do mnie Ivy. Poza tym nic Ci nie przeszkadza w zrobieniu tego H.S: Czyli się zgadzasz? J: Nic takiego nie powiedziałam