-Jaki ty jesteś denerwujący!
-Ty też mnie denerwujesz,ale Ci tego nie wspominam!
-Jesteś...ugh!
-Ty też jesteś ugh!
Walnęłam Harrego w ramię,a on złapał mnie za dłoń i obrócił tyłem do swojego brzucha. Przyciągnął mnie blisko siebie tak żeby skrępować moje ruchy. Zaczęłam mu się wyrywać wkurzona,a on tylko się śmiał.
-Przestań się ze mną śmiać głupia wieżo!
-Mam całkiem niezłą wieżę w spodniach.
-Chyba wieżyczkę.
-Możesz to sprawdzić.
-Jesteście ohydni.
Dołączył się do rozmowy Niall zapychając się chipsami. Louis juz dawno grał na konsoli mając nas po prostu gdzieś. Wywróciłam oczami i wyrwałam się Harremu,który próbował mnie pocałować. Przytuliłam się do blondyna i zaczęłam wyjadać mu przekąski.
-Moja dziewczyna woli mojego przyjaciela,fajnie.
-Jestem z nim tylko dla jedzenia. Nie martw się, nadal Cię kocham.
-Weźcie,bo się zaraz pożygam. Emituje od was takie szczęście,że można dostać szału. Niall idziemy się napić.-A ja i Harry?
-Mam dość zakochanych par. Niall towarzyszu mojego wieczoru, wychodzimy.
Blondyn wziął Louisa na ręce w stylu panny młodej, a on zarzucił mu ręce na szyję i jak diwa pokazując nam środkowy palec wyszli. Dalej jadłam to co zostawił chłopak zajmując się telefonem.
-Może coś porobimy?
-Mam jutro wykłady. Muszę się przygotować.
Poczułam delikatne pocałunki na szyi, które mnie dekoncentrowały. Dupek,ale sprytny.
-Chodź ze mną.
Harry złapał mnie za tyłek podnosząc,a ja oplotłam mu nogi wokół bioder i zarzuciłam dłonie za szyję,żeby nie spaść.
-Co robisz?
-Zobaczysz.
Pocałował mnie gwałtownie i położył na łóżku. Ściągnął moją koszulkę i zjechał pocałunkami na brzuch. Wplotłam dłonie w jego włosy i pociągnęłam lekko.
CZYTASZ
Message Me H.S
FanfictionDruga część Messenger H.S. Pierwszą część znajdziecie na profilu princess_niall. H.S: Naprawdę chciałbym to zrobić Ivy J: Nie mów do mnie Ivy. Poza tym nic Ci nie przeszkadza w zrobieniu tego H.S: Czyli się zgadzasz? J: Nic takiego nie powiedziałam