Prolog

18.6K 501 38
                                    

Kiedyś cieszyłam się, życiem byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Uczyłam się, dobrze zawsze idealnie poukładana córeczka. Moja rodzina może nie była najbiedniejsza zawsze na wszystko nam starczyło. Miałam może z siedemnaście lat kiedy do mojej klasy doszedł chłopak typowy bad boy. Zawsze mnie zaczepiał bo byłam kujonem dla niego. Zawsze w domu byłam przed dwudziestą nigdy nie ubierałam się, skąpo. Zawsze dokuczał mi zawsze... Wreszcie któregoś dnia pierwszy raz pokłóciłam się, z rodzicami. Od tamtej pory zmieniłam się. Ubierałam się, inaczej bluzka z dekoltem kiedyś nigdy bym nawet jej nie dotknęła. A teraz chodziłam i zrobiłam się, pyskata jeśli ktoś mi podskoczył od razu dostawał w mordę. Wtedy znów podszedł ten chłopak co się, ze mnie naśmiewał. Myślałam ,że znów coś będzie mówił jakieś wredne komentarze ale jednak nie on zaprosił mnie na imprezę. Gdybym wtedy wiedziała co się, stanie ...

Przyszedł czas imprezy nie mogłam się, odnaleźć ale wreszcie przyszedł chłopak wreszcie spytałam się, jak ma na imię.

-Jestem Pablo - powiedział.

Wtedy zaczęliśmy pić właściwie wypiłam dwa drinki i nie mogłam ustać na nogach. Pamiętam jak Pablo zabrał mnie do pokoju więcej nic nie pamiętałam. Obudziłam się, rano cała naga i byłam we krwi.

-Nie nie ! - krzyknęłam . Zaczęłam się, szybko ubierać nie patrzyłam się, że jestem we krwi musiałam stamtąd wyjść. Pobiegłam do domu cała zapłakana on czy on ? Stanęłam przed lusterkiem i wpatrywałam się, w lusterko.

Zgwałcił mnie?

Uderzyłam z całą siłą w lusterko. Tylko słyszałam krzyk mojej mamy i mina mojego ojca. Który pracował w policji.

Opadłam na kolana i po prostu płakałam i cała się, trzęsłam. Miałam dopiero siedemnaście lat jasna cholera. Udało mi się, tylko powiedzieć Pablo i impreza ojciec już wiedział gdzie miał jechać. Za nim wyszedł powiedział do mnie " znajdę skurwiela i zabiję".



Dwa miesiące później dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Wtedy to się, załamałam chciałam mieć dzieci ale z mężczyzną którego będę kochać i będzie moim mężem. Załamałam się, dlaczego mnie to spotkało? Teraz miałam za nie słuchanie mamy i taty musiałam skończyć szkołę i będę najlepszą mamą na świecie.


Dzień rozprawy.

Dzisiaj mój ojciec pojechał ze mną na rozprawę.Nie chciałam widzieć Pablo ale niestety musiałam. Kiedy podjechaliśmy pod sąd stał tam kolega mojego ojca z pracy. Podeszliśmy razem do niego i przedstawił nas sobie.

-Tania-podałam mu dłoń i lekko uśmiechnęłam się.

Był wysoki miał brązowe włosy i brązowe oczy. Był uroczy. Miał dwadzieścia dwa lata i pracował z moim ojcem.

-Dave- uśmiechnął się, szeroko.

Poszliśmy wszyscy razem do sądu. Byłam zestresowana kiedy rozprawa wreszcie się, skończyła wyszłam zadowolona. Okazało się, że Pablo zgwałcił jeszcze dwie inne dziewczyny. Zeznawały razem ze mną. Pablo dostał dziesięć lat. I tak mało według moje ojca ale ja byłam zadowolona. Jeszcze tylko popatrzyłam na niego i powiedziałam ruchem ust.

"Żebyś miał upojne noce "

Dwa miesiące później.

Patrze się, an białe ściany i nie mogę w to dalej uwierzyć. Jak mógł coś takiego zrobić swojemu dziecku? Było z gwałtu nie raz nie mogłam na siebie patrzeć a teraz? Straciłam je. Podobno Pablo wysłał swoich kolegów aby się, mną zajęli. I zajęli się, bardzo dobrze. Zostałam tak pobita ,że straciłam moje maleństwo. Rodzice byli szczęśliwi... Nie będzie dziecko które zostało tak poczęte ale mnie to bolało.

Od tamtego czasu Dave był ze mną cały czas opiekował się, mną przychodził kiedy płakałam i zabierał wszędzie bym tylko zapomniała. Ale najgorsze przede mną... Dowiecie się, w krotce...





Zaufaj Mi 1&2 ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz