Nie mam w co się, ubrać. Przeglądałam ciuchy i nie widzę nic odpowiedniego na kolację. Wypytywałam się, Sean'a gdzie chce mnie zabrać ale nic nie mówił powiedział,że to tajemnica.
Co z tymi facetami? Chociaż kawałek mógł coś powiedzieć a co jak się, wystroje a on mnie do Mc Donalda zabierze? A może nie wystroje się, a on mnie zabierze do jakieś restauracji ?
Usiadłam na łóżku chowając twarz w dłonie po chwili poczułam malutkie roczki.
-Mami? -Rakel przekrzywiła głowę i wpatrywała się, we mnie.
Uśmiechnęłam się, do niej.
-Mamusia nie wie co ma ubrać-powiedziałam do dziewczynki.
Mała skinęła głową i poszła do mojej walizki szukając coś. Z zaciekawieniem wpatrywałam się, w dzieło mojej córeczki.
Po chwili podbiegła z ładną różową zwiewną sukienką. Myślałam o niej wcześniej ale jakoś mi nie pasowała ale jak moja córeczka powiedziała żebym założyła ją.
Pocałowałam ją w policzek i poszłam do łazienki ubrać się, pomalować i uczesać. Po jakiś dwudziestu minutach myślenia nad fryzurą po prostu rozpuściłam je i lekko się, pomalowałam nie lubiłam mocno się, malować.
-Mami! -krzyknęła Rakel.
Poprawiłam się, i mówiłam sobie "dasz radę". Jeszcze raz spojrzałam na lusterko dupy nie urywam ale źle też nie jest. Zeszłam na dół. I zobaczyłam Seana który zerkał w moją stronę. Podeszłam do chłopaka i pocałowałam w policzek.
-Co to za okazja?-zaśmiałam się.
Sean uśmiechnął się, mocno i podał mi kwiaty.
-Taka okazja ,że dałaś się, wreszcie zaprosić na kolację-powiedział patrząc w moje oczy z wielkim uśmiechem na twarzy.
Później uklęknął koło Rakel i wręczył jej bukiecik ze słodyczami.
CZYTASZ
Zaufaj Mi 1&2 ✔
RomanceTania Watson jest dwudziesto pięciolatką po tym co przeżyła w życiu myślała że nic gorszego jej nie spotka. Była w szczęśliwym związku z Dave'm. Później wyszła za niego jak w każdej komedii romantycznej ale w komedii kończy się, szczęśliwie a tutaj...