11

421 41 0
                                    


LUKAS 

 po co żyć skoro nie ma po co, dla kogo ?

Gdy każdego dnia płaczę myślę o śmierci, 

Gdy każdego dnia coraz gorzej,

"Umieram cicho krwawiąc"

Skoro życie jest okropne to śmierć musi być piękna.

Mam dość każdy dzień to kolejny cios w plecy.

przepraszam

PAMIĘTNIK SAMOBÓJCY

Oszukuję wszystkich, że u mnie wszytko gra, że mam kochającą dziewczynę..nie, nie jest tak i nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek tego doświadczę..

czuję się jakbym miał prawdziwą dramę cholerną depresję.

zamykając oczy wydobywają mi się słone łzy..kurwa mać ale dlaczego ?!

wrócić do polski czy też nie..tyle pytań i standardowo brak odpowiedzi..

jeśli wrócę wszyscy mnie znienawidzą za moje kłamstwa..raczej nie liczę że się zlitują i te typowe "wyrazy współczucia" 

zacznijmy od tego że miałem piękną kobietę przy swoim boku..miała na imię Julia.

stało się, zakochałem się w niej, a ona we mnie, było nam cudownie.

jeszcze w Polsce zakończyła nasz związek z dnia na dzień, nie wiedziałem jeszcze dlaczego.

powiedziała mi że nie chce mnie zranić i tak będzie najlepiej..

powiedziałem jej, że nigdy jej nie zostawię i ona mnie nie zrani jeśli mnie kocha..powiedziała że tak.

pocałowałem ją..zasłabła

dwa tygodnie terapii..chemia, ból, strach..rozpacz.

"boję się śmierci" mówiła mi to z zapłakanymi oczami..zwijała się  z bólu, a ja nic nie mogłem zrobić.

noc..wstała z łóżka i pocałowała mnie w usta szeptając  później w moje że mnie kocha.

patrzyłem jej głęboko w oczy kiedy jej się zamykały..

"nie..nie..nie proszę zrób coś nie chce śmierci błagam" 

zawołałem lekarza.."nadeszła pora..robiliśmy wszystko, przykro nam"

drastyczne..moja kochana księżniczka odeszła, a czemu nie ja? czemu taki skurwiel ma się tu pałętać po świecie, a takie cudowne stworzenia jak moja Julia muszą odchodzić w dal ? 

zaczynam wierzyć w zabobony że jak się jebie to wszystko..kurwa.

6 stycznia..zmarła moja kochana znajoma.. spędziałam z nią całe dzieciństwo a teraz musiałam ją żegnać..biała róża..łzy na policzkach.

wiem, wiem..użalam się nad sobą, a może ja lubię cierpieć  ? 

zamknij oczy pomyśl ile masz osób obok..nie mów że jesteś nikim bo masz gorsze  życie..nie liczą się materialne rzeczy ale to co mamy w środku.

Kłótnie..są zwykłą suką która czasami rozwala jeszcze bardziej jak po  czymś czego żałowaliśmy, a nie zdążymy przeprosić..nagła tragedia..śmierć ? nie ma sensu..

ehh..nie kontrolując ruchów wybrałem numer do Oli i nagrałem się na sekretarkę  że jutro będę w Polsce i poszedłem się spakować, a następnie wyruszyłem pustymi ulicami aby na jutro być na miejscu.

NO KOCHANI..PRZEPRASZAM ŻE TAKI JAKIŚ SMĘTNY ROZDZIAŁ ALE CÓŻ ŚMIERĆ TO ŚMIERĆ TO TEŻ MOŻE I JAKIŚ PRZEKAZ DLA WAS..PRZEPRASZAM ZA JAKIEKOLWIEK BŁĘDY.

KOCHU <3 



Tam Gdzie Ty Cz.2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz