13

339 37 1
                                    


OLA 

Weszłam do domu i czekałam aż Krystian przyjdzie, bo pod czas drogi stwierdziłam że tak na prawdę to musimy ze sobą poważnie porozmawiać.

czekałam jeszcze z 15 minut i stwierdziłam że sam musi najpierw przemyśleć..

** 

kurdee ! znowu zasnęłam..ciekawe co będę robiła w nocy..eh totalna klapa.

rozejrzałam się po salonie, a po Krystianie ani śladu..

- Krystian ? - w moich uszach rozbrzmiał dźwięk bezcennej ciszy.

poszłam więc zobaczyć na górę ale w żadnym z nich go nie było.

Zeszłam na dół i po ponownym szukaniu go byłam tak naiwna że pomyślałam że Krystian tam siedzi i jest mu strasznie przykro.

Wyszłam po cichu przed drzwi a tam ? nic..pusto.

(wcześniej)  

Krystian

"położyłem liścik i odszedłem w dal.."

#Po pewnym czasie pogoda stała się nie co "brzydsza" strasznie wiało, pojawił się też deszcz..ludzie nie wychodzili z domu i byli oburzeni.

Nagle zobaczyłem białą kartkę pisaną popiołem..zostawił ją jakiś chłopak i odszedł w daleki ląd..w domu była jego żona..zasnęła, a co jeśli go nie przeczyta i ich drogi się rozejdą już na zawsze ? 

I ! nagle wielki szum drzew porwał karteczkę i wrzucił ją do kanału..o nie ! #


kochani wiem że ten jest wyjątkowo krótki ale w tym czasie nie mam zbyt dużo czasu aby pisać, przepraszam.

Postaram się wam to wynagrodzić, obiecuję i pozdrawiam :*

Alexa <3

Tam Gdzie Ty Cz.2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz