OLA
* dwa tygodnie później *
No cóż..wygląda na to że zostałam samotną matką, a przecież to nie jest prawda..taa oszukuję samą siebie.
JESZCZE NIKT NIE ROZBIŁ SIĘ O NIEBO
Ja się rozbiłam już dawno..myśl że jestem tu sama, a moje dziecko płacze za tatą.."tatuś pojechał do pracy " czy długo to jeszcze będzie trwać ? jak długo mam jeszcze oszukiwać znajomych, rodzinę..ile ?ile jeszcze tego cholernego czasu !
Siedząc u przyjaciółki nad grobem wypłakiwałam się w chusteczkę i opowiadałam jej o moim pechowym życiu..tylko moje dziecko mnie tutaj trzyma i siostra.
- Kamila..proszę Cię powiedz co mam dalej robić, daj mi jakiś znak, proszę.- szeptałam jeszcze głośniej płacząc.
pożegnałam się położyłam róże i odeszłam powolnym krokiem w stronę domu.
Lukas ! przecież on jutro u mnie będzie ! szybkim krokiem zawróciłam na pięcie i skierowałam się w stronę galerii, jakiś mały prezent mogę mu kupić.
- haloo ! - rozejrzałam się za siebie i zobaczyłam ucieszonego w skowronkach Bartka.
- oo witaj mój drogi.- uśmiechnęłam się i przytuliłam chłopaka na przywitanie.
-gdzie tak się błędasz ?
- aa..byłam u Kamili i teraz przypomniało mi się że przecież Lukas jutro do nas wpada.
- tak, tak i postanowiłaś iść po drobny prezent ? - spojrzał na mnie i zaczął się śmiać.
- chodź, znam fajny sklep i tam na bank mu coś znajdziesz- chwycił mnie za rękę i pociągnął w stronę miasta.
**
tak jak mówił mój ex tak też się stało,ledwo weszłam do sklepu i już trafiła mi się w oczy świetna bluza.
Z tego co pamiętam Lukas lubi takie bluzy z przesłaniem '' jeśli miałaby cierpieć moja rodzina, wolałbym sam za nich cierpieć'' myślę że mu sie spodoba.
- to o..zapraszacie mnie na kawę ?
- chyba zapraszam..-parsknęłam.
- nie, nie..zapraszacie, ty i Krystian.
zamilczałam jak na stypie.
Bartek szybko wyczuł że nie chce o tym rozmawiać i zmienił szybko temat.
Rozmawialiśmy o jakiś jego treningach i regeneracji..sama kiedyś ćwiczyłam więc mogliśmy gadać cały dzień.
Dotarliśmy pod mój dom i zobaczyłam że w kuchni świeci się światło i porusza si ę sylwetka Krystiana..uśmiechnęłam się i bez zastanowienia wbiegłam do środka....
heja kochani tak wiem rozdzial krotki ale coz teraz mialam takie zaleglosci w szkole ze łoooo :o
za 4 dni jak co roku jade do niemiec wiec bede miala dla was wiecej czasu i lepsze opowiesci <3 ko cham dziekuje ze jestescie ze mna <3
![](https://img.wattpad.com/cover/65216339-288-k330363.jpg)
CZYTASZ
Tam Gdzie Ty Cz.2
Teen Fictionkontynuacja 2 części kochani <3 nie wiem czy uda nam się wybić tyle wyświetleń ile daliście na tamtym koncie ale wierze w was <3 jeśli ktoś nie czytał tu macie linka do 8 rozdziałów 2 części https://www.wattpad.com/story/59624785-tam-gdzie-ty-2-cz%...