Międzygalaktyczna Pomyłka || Star Wars

Prolog

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce...

Kylo Ren pokonał i pojmał dzielną padawankę mistrza Skywalkera - Rey. Udało się uratować dziewczynę, jednak ta sama zaplanowała misję i z własnego wyboru wybrała Ciemną Stronę Mocy. Jej plan udał się, ponieważ Kylo Ren stracił dla niej głowę. Nawrócił się, zabijając Najwyższego Dowódcę Snoke'a i powrócił do Ruchu Oporu jako Ben Solo.

Jednak generał Hux, który został pozbawiony nóg przez swojego dawnego przyjaciela broni, postanowił się zemścić. Stał się Stalowym Rycerzem - posiada niemalże niezniszczalny pancerz oraz zamierza zostać członkiem Zakonu Ren.

Do Ruchu Oporu dochodzą słuchy o nowej broni konstruowanej przez Najwyższy Porządek. Mistrz Skywalker razem z Rey i Benem uciekają się do ostateczności i postanawiają otworzyć centrum planety - miejsce, w którym znajduje się największe źródło Mocy. Jednak w trakcie misji otwierają portal do innego wymiaru i sprowadzają do siebie nieoczekiwanych gości, powodując wielką międzygalaktyczną pomyłkę...

Prolog dla niezorientowanych, czyli tych którzy nie przeczytali ani jednej mojej wcześniejszej opowieści o SW. To w sumie są dwa Reylo. Jeśli przeczytałeś/aś jedną z moich opowieści, a nie chcesz czytać drugiej to jest to także dla Ciebie.