Gdy uszłyszałam przeklęte pikanie mojego budzika odrazu rzuciłam w niego poduszką. Z nie chęcią wstałam zrobiłam poranną toaletę ,pomalowałam się i ubrałam w białą obcisłą bluzkę z dekoldem i czarne,opinające leginsy na nogi założyłam białe air forcie i wyszłam z pokoju na śniadanie. Zjadłam posiłek ,czyli dwa tosty z serem. Wziełam moją skórę i wyszłam z domu wsiadłam na motor i udałam się do szkoły. Zaparkowałam swoje cacko na parkingu a sama udałam się do tego więzienia. Gdy przekroczyłam próg drzwi odrazu zauważyłam moich ziomków stoiących w kółku. Podeszłam do nich i prxywitałam się najpierw przytulasem z Cherliem i Leo a na stępnie z Amandą. Wszyscy poszliśmy na lekcję geografii. Nie stety nie obeszło się bez pyskowania z mojej strony do nauczycielki , która wzieła mnie do odpowiedzi a ja miałam pustkę w głowie. Czas mi bardzo szybko minął. Po szkole postanowiłam zrobić małą imprezę u mnie w domu z okazji tego, że moi rodzice wyjechali znowu na dwutygodniową delegację. Weszłam do swojego pokoju wziełam pieniądze i kupiłam najpotrzebniejsze rzeczy na bibę czyli jedzenie i alkohol nie wiem w ogóle dlaczego mi go sprzedali, ponieważ jestem jeszcze nie pełnoletnia. O godz 17.00zaczęłam się szykować wziełam szybką kąpiel ,a następnie ubrałam czarną do połowy ud , obcisłą sukienkę i do tego czarne szpilki z czerwoną podeszwą. Nałożyłam mocniejszy makijaż czyli podkład , kreski , czerwona szminka i wytuszowałam rzęsy. Swoje dłeugie włosy rozczesałam i zostawiłam rozpuszczone zeszłam na dół i zaczełam wszystko szykować. Po godzinię goście zaczeli się schodzić. Na początku wypiłam kilka drinków następnie tańczyłam z wszystkimi chyba tu przebywającymi chłopakami o ile można to nazwać tańcem bardziej ocieraliśmy się o siebie. W końcu miałam dość wdychaniaodoru spoconych ciał i poszłam do swojego pokoju . Rzuciłam się na łóżko i odpłynełam.
CZYTASZ
Dziewczyna bez zasad
Roman pour AdolescentsNastolatka o imieniu Anna zwyczajna jak inne , a jednak ma swój charakter, który się nie przydaje jej w życiu wręcz przeciwnie.Zapraszam do czytania.