Mal
Obudziłam się bo coś ciężkiego było na moim brzuchu. Podniosłam się i zobaczyłam Justina. Mój brzuch zpostał jego pouszką. Słodki jest jak śpi! Kurde trzeba jakoś by tu się podnieść ale nie chcę go obudzić ... Grrrr! Poleżę, może zaraz się obudzi. I tak się stało.
- Hejka mała
- Cześć
- Mam dla ciebie niespodziankę
- Co? Jaką? Za co?
- Za to że jesteś. I to niespodsianka! Jutro o 16 będę po ciebię
- Dobra. A dziś co robimy?
- Kino?
- Kino! - chciałam zejść z łóżka ale Juss pocioągnoł mnie tak , że leżałam na nim
- Gdzie idziesz? - zapytał
- Ogarnąć się ... Wyglądam jak kupa
- Wyglądasz ślicznie! - powiedział na co przewróciłam oczami, O 10 dopiero zwlekliśmy się z łóżka bo byliśmy głodni.Justin
Gdy Mals wyszła z pokoju ja myślałem nad jutrem, już mam całą niespodziankę w głowie. To nie jest nic specjalnego ale licze że jej się spodoba. Gdy się ubrałem postanowiłem zejść na dół i zastałem tam tańczącą Mal. Była słodka! Poszedłem do niej i złapałem za biodra obracając ją przy tym twarzą do mnie. Cały czas się uśmiechała. Chciał bym dotknąć teraz jej ust, chciał bym żeby ona była tylko moja. Powoli zaczołem zbliżać się do niej. Teraz naszą twarz zaczęły dzielić milimetry. I coś dzwoni! Kurwa Luck!
- Czego stary? - ja zaraz komuś przyjebie
- Słuchaj jutro jest ten festiwal kolorów - o fuck zapomniałem
- Iiiiiii? - japierdole chyba nie dzwonił żeby mi przypomnieć
- I mam prośbę
- Do rzeczy Hemmings - czemu on tego nie powie od razu?
- Czy mógł byś coś zaśpiewać? I zagrać za Calumna?
- Po pierwsze Hemmo już od roku nie śpiewam, a po drugie to gdzie ten azjata?
- Dobrze Bieber ale nie sądzisz, że rok to duża przerwa ? Co nie masz jakiejś dziuni której spodobał by się śpiewający Bieber? A poza tym to zrobię wszystko! Nie mamy nikogo z takim głosem jak twój! Błagam!! - no to znajcie moją dobroć
- Gdzie i kiedy próba?
- Teraz u mnie !
- Nienawidzę cię !!!!! - i zostawię teraz moją mała Mals!?
- No też cię kocham! Ruszaj tą dupe i już cie widzę! - oj Hemmo, Hemmo
- Mogę jeszcze zdanie zmienić !
- Jesteś w ciąży? - jak tu żyć. Pozostawiam bez komentarza i się rozłączam. Jutrzejszy dzień bedzie ciekawy ... Wbiegłem do kuchni gdzie została Mal
- Ej ja muszę lecieć! Jutro o 16 będę! Narazie - powiedziałem, dalem jej całusa w policzek i wyszedłem. To będzie się dziać! Oby się mojej misi spodobało! Japierdole co ze mną jest nie tak?!#
CZYTASZ
DON'T LET ME DOWN | ✖
Genç KurguPotrzebuje cię, tak, właśnie teraz. Więc nie zawiedź mnie, nie! Myślę, że odchodzę od zmysłów. To jest w mojej głowie, kochanie mam nadzieję. Że tutaj będziesz, kiedy potrzebuje Cię najbardziej. Więc nie zawiedź mnie! Czas się kończy Naprawdę m...