Chłopak uścisnął moja malutka dłoń - a ja Zuzia, miło mi- uśmiechnęłam sie nieśmiałe . - mam nadzieje ze będziemy na siebie cześciej wpadać- mrugnął. Byłam nim oczarowana co nie często sie zdarza. Ale teraz nie miałam czasu na chłopców, przecież musiałam przygotowywać sie do olimpiady.
Wróciłam do domu od razu po szkole. - cześć skarbie- przywitał mnie ciepły głos mamy. Miałam z nia bardzo dobry kontakt, gorzej z ojcem. On pił, a gdy nie pil to nie było go w domu. Jeździł ciagle w jakieś delegacje. - jak tam pierwszy dzien szkoły?- zapytała mama. - dobrze- odpowiedziałam po czym udałam sie do swojego pokoju -Był on dosyć przestrzenny, ściany w moim ulubionym kolorze- szare, na środku stało ogromne łóżko a obok niego leżały szafki. Kat pokoju zdobiło duże lustro. Uwielbiałam spędzać tam czas, nie wspominałam wczesniej ale byłam dosyć zamknięta w sobie osoba. Wolałam spędzać czas sama czytając, niz z innymi ludźmi. Jedynie Lena. Ona to całkowite przeciwieństwo mnie, ale jest bardzo fajna, kazdy ja lubi. Czasami tez chciałabym taka byc.
![](https://img.wattpad.com/cover/74927951-288-k690698.jpg)