Udawać twardziela

1.9K 147 18
                                    

HYUUGA

Westchnąłem i zdzwoniłem do drzwi. Po chwili bezczynnego stania ponownie zadzwoniłem. Gdy miałem to zrobić trzeci raz otworzyła mi Riko Aida, w swoich okularach i piżamie.

-Hej. Przepraszam cię, ale jestem zawalona rzeczami. Caroline pomóż mi! - wrzasnęła i odsunęła się z przejścia.

-Kto to? Masz gości?

-Mam leniwą kuzynkę.

Z pokoju Aidy wyszła dziewczyna. Niska, choć wyższa od mojego trenera, dziewczyna o niebieskich włosach zebranych w kucyk. Była ubrana w szare dresy i czarną bluzkę z długim rękawem.

-To ten twój Hyuuga, o którym mi tak gadasz? To jego zdjęcia masz na telefonie? - dziewczyna przyjrzała mi się uważnie.

Uśmiechnąłem się. Ale po chwili przerażony patrzyłem na twarz Riko. Naprawdę nie chciałbym być w skórze tej dziewczyny..

-Kochana siostrzyczko.. - zaczęła.

-Już wam nie przeszkadzam - puściła jej oczko - Tylko nie jęczcie zbyt głośno. A tak w ogóle. Jestem Caroline. Miło mi poznać

-Wzajemnie.

Po czekała na moją odpowiedź i poszła do samotni Aidy.

-Okej? - spytałem moją dziewczynę.

-Tak. Tylko mnie strasznie wkurza.

-Nie przejmuj się - pocałowałem ją w czoło - Mówiłaś komuś?

-Jeszcze nie. A przeszkadza ci to?

-Jasne, że nie - uśmiechnąłem się i ruszyłem w stronę kuchni - Ja zrobię ci kolację, a ty dokończysz swoje papiery czy mam ci pomóc?

-Spokojnie. Już je skończyłam. Z chęcią pomogę - odwzajemniła mój uśmiech.

-Twoja kuzynka będzie tak siedzieć w tym pokoju?

-Nie. Zaraz ją spławię - powiedziała i poszła do pokoju.

Ja w tym czasie naszykowałem rzeczy na spaghetti. Może to jest takie typowe, ale nie wiem co mógłbym innego jej zrobić do jedzenia.

Po chwili wyszła, ciągnąc za kaptur od bluzy swoją siostrę.

-I masz mi nie wracać dzisiaj do domu!

-Ale Aida! - krzyczała młodsza z dziewczyn - Gdzie ja mam nocować?!

-Idź do któregoś ze swoich Teikowych znajomych! Oni cię przygarną!

-Jak możesz.. wyrzucasz mnie z domu?!

-Jedną noc sama przeżyjesz!

Powiedziała i wywaliła ją z mieszkania. W duchu się modliłem dzisiaj jej nie wkurzać..

Z uśmiechem podeszła do mnie kładąc swoje okulary na blacie.

-Jak tam po treningu? - powiedziała siadając na kanapie i włączając TV.

-Cudownie. Jak zawsze. Prawie w ogóle się nie zmęczyłem.

-Super! Dla trzecioklasistów ten poziom jest za niski. Teraz wszyscy wesoło będziecie biegać o 20 kółek więcej niż pierwsza, kochanie. Jesteś genialny, kapitanie!

-Aida! - krzyknąłem przerażony.

Wybuchnęła śmiechem i odgięła głowę do tyłu, żeby do góry nogami na mnie spojrzeć.

-Tak uroczo wyglądasz jak jesteś przerażony.

-Ha..ha..ha.. - skończyłem. Pozostało tylko czekać, aż wszystko będzie ciepłe i do zjedzenia.

Kuroko no basket ~ "My Basketball" /Fanfiction PL [ZAWIESZONE] - {POPRAWIANE}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz