Gość?

311 17 0
                                    

Było wspaniale Chat zrobił mi malinke i zaczeły sie pieszczoty.
Ale ktoś musiał nam pszerwać. Do drzwi zapukała pokojówka
Kotek szybko ze mnie zszedł i powiedział
-Wpadne do ciebie jeszcze o 23
- Zgadzam się kiciu ale ić !
Szybko wybiekł pszez okno zdążył mi jeszcze pszesłać buziaka 😘
Gwałtownie się obruciłam i kszyknełam ,,Prosze !"
Weszła pani i powiedziała żebym wyszła na 25 minut a ona pospsząta.
Ale co ja mam robić pszez 25 minut ? Jest godz. 19:31 Chyba pujde do Adriena.
Szybko wyszłam z pokoju i zapukałam w drzwi kolegi.
Czekałam minute, 2, 3 i syszedł był troszke zdyszany. Chyba się mnie nie spodziewał.
-Hej Adrien pokojówka pszyszła wyspszątać mój pokuj. Mege tu z tobą posiedzieć? Wiesz tylko 25mi...
Nie dał mi dokończyć bo się wcią
-Jasne ! Wchoć ;)
Byłam zaskoczona tak odrazu ? Ale Okej.
*****Adrien*****
Wskoczyłem oknem od łazienki.
Oh... To było piękne ! Ale ta Cholerna pokojówka musiała nam się wtrącić.
Słyszałem pukanie w moje drzwi. Powiedziałem
-Plagg wsuwaj pazury.
I stałem się Adrienem. Miałem już iść otworzyć lecz ten idjota plagg zażądał Camembertu ( jak to sie pisze ? xD )
Obszukałem wszystkie szawki ale go nie było więc musiałem zmienić się w Chata i iść do sklepu 😰
W 2 minuty byłem w domu pszemieniłem się i schowałem plagga. Wreszcie poszłem otworzyć drzwi.
A tam ?❤ MARI ❤
Powiedziała że chciałaby posiedzieć u mnie 25 minut i tyle słuchałem. I kszyknołem
-Jasne. Wchoć ;)
Usiedliśmy na kanapie włączyłem horror ( oczywiście mari się zgodziła )
I poszłem po sok i popcorn.
Usiadłem koło niej. Ona tylko piła nie chciała jeść. Widziałem że chce się we mnie wtulić lecz nie chce ,,zdradzić" Chata. Pszerwałem te nie zręczną cisze.
-Mari przepraszam za to co się działo w samolocie nie chciałem.
-Oh Adrien nic się nie stało type że nie chce żebyś to robił.Bo wiesz ka mam chłopaka.
Wow ona na serjo mnie kocha 💙
-Pani Marinette.
-Tak panie Agrest ? ( xD )
-Moge się dowiedzieć skąt jest ta malinka na twej szyj?
*****Marinette *****
-Tak panie Agrest ?
-Moge się dowiedzieć skąt jest ta malinka na twej szyj ?
I tu mnie zamurowało byłam wściekła zdziwiona i zawstydzona.
Nie wiedziałam czy mam płakć obrazić się czy uciec ... Jednak postanowiłam powiedzieć pszez zemby.
-A co cie to interesuje?
Zauważyłam jego uśmiech po czym on powiedział.
- Może masz ochote na el22.....sok ?
- ....emm...okej...
poszedł po sok bo się skończył.
*****Adrien*****
Ah zmysły Chata wpadją mi do głowy.
-Głupi, głupi, głupi! Zaczełem mówić pod nosem ale mari to chyba słyszała bo usłyszałem jej delikatny śmiech pod nosem. On był taki idealny ... Nie tylko to ale ruwniesz jej włosy oczy ! Talja i piękne usta 💋

Końec tego rozdziału 434 słowa !

MiRaCuLuM: Mari Chat ...[ZAWIESZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz