3 ~ Kłótnia

3.2K 307 161
                                    

[Tony sie zalogował]

[Natasza sie zalogowała]

[Clint sie zalogował]

Tony: czy tylko mnie denerwuje obecność Zimowego Żołnierza?

Clint: chodzi ci o Bucky'ego? Ja tam go lubie.

Natasza: pomimo tego co mi zrobił tez go trawie, bo rozumiem ze to nie jego wina

Tony: JAK NIE JEGO WINA TO PRZECIEŻ BYŁ ON. JAMES BARNES TO WCIELENIE ZŁA.

[Bucky sie zalogował]

Bucky: hejka ludzie, co tam u was?

Tony: nic co mogłoby Cie zainteresować.

Clint: auć

Bucky: o co ci chodzi?

Tony: o co mi chodzi? O to ze tu jestes, morderco.

Natasza: uuu robi sie groźnie. Clint, przynieś popcorn

Clint: gotowy, chodź do mnie

Bucky: nie zajmuje sie juz tym.

Tony: ale zajmowałeś. Ja cie nienawidzę, zreszta tak jak cały świat.

Bucky: rozumiem ze jestes zły na mnie za to co zrobiłem-

Tony: nie. Nic nie rozumiesz. Nikt cie nie kocha. Jestes dla mnie niczym, tak jak dla wszystkich z nas.

[Steve sie zalogował]

Steve: hejka!

Bucky: nie bądź dla mnie taki chamski, nie moja wina ze ojciec cie nie kochał.

Tony: skąd to wiesz skoro go zabiłeś?

Steve: ej! O co chodzi? Czemu sie kłócicie?

Bucky: nie wiem, Stark junior ma jakis problem.

Tony: dla ciebie Pan Stark.

Clint: robi sie coraz ciekawiej!

Steve: przestańcie!

[Tony wykopał Steve'a z czatu]

Bucky: tylko ja moge go wykopać!

Tony: bo co mi zrobisz?

Bucky: wyjdź na zewnątrz to zobaczysz, cwaniaku.

[Tony sie wylogował]

[Bucky sie wylogował]

Natasza: sie porobiło...

Clint: ciekaw jestem kto wygra.

Natasza: obstawiam Barnes'a.

Clint: a ja Tony'ego.

[Natasa sie wylogowala]

[Clint sie wylogowal]

Avengers chatroomOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz