Avengers chatroom

10 ~ Nowy kumpel

[Tony dodał użytkownika Doctor Strange]

Doctor Strange: Stephen w zupełności wystarczy.

Tony: Dobra, dobra, primadonno. Już zmieniam.

[Doctor Strange został zmieniony na Stephen]

Stephen: Tak poza tym, co to za czat? I po co to wam jest? Nie mieszkacie przypadkiem wszyscy w jednej wieży?

Tony: Mieszkamy, ale po co utrudniać sobie życie? Gadanie męczy.

Tony: a tak to przynajmniej nie muszę wychodzic ze swojego pokoju.

Stephen: wow

Stephen: słowo lenistwo nabrało nowe znaczenie...

[Reszta Avengers zalogowała się]

Tony: patrzcie kogo dodałem! To mój nowy kolega 🤣

Nat: A kto to tak wgl?

Stephen: Jestem Doctor Strange.

Peter: Skoro mamy się przedstawiać to ja będę pierwszy!

Peter: Jestem Spider-Man 😎

Tony: Chyba jasno ci powiedziałem, ze masz szlaban na wchodzenie tutaj.

Peter: Ale Panie Stark-

Tony: Żartuje, młody. Faktycznie trochę przesadziłem ostatnio. Sorka.

Tony: Chyba się starzeję...

Bucky: Chyba tak.

Tony: Stary, zejdź ze mnie no!

Bucky: Nie siedzę na tobie, tylko na Stevie?

Tony: Dzięki za info.

Nat: No cóż, można i tak.

Tony: Wracając do tematu. Stephen wie kim jesteśmy, wiec nie trzeba się przedstawiać.

Stephen: Otóż to. Wiem wszystko.

Sam: uuu robi się poważnie.

Sam: skoro wiesz wszystko, to mam do ciebie pytanie.

Stephen: słucham?

Sam: Co sprawiło, ze spędziłem wczoraj 3h na kiblu?

Nat: Serio?

Tony: lol

Clint: Hahahaha

Stephen: kebab.

Sam: dobra koleś wie wszystko.

Steve: Miło mi poznać kogoś o podobnym imieniu. Witamy w drużynie:)

Stephen: Dziekuje za zaproszenie Kapitanie, ale wole pracować w pojedynkę.

Bucky: No to jest nas dwóch...

Loki: Trzech.

Tony: Ty nawet nie jesteś bohaterem??

Loki: a wciąż mam więcej fanów niż ty.

Loki: poza tym zgodziłem się z tym, ze tez wole pracować w pojedynkę.

Thor: Loki ma ogromne poczucie humoru 😁😁😁

Thor: Kilka dni temu wspominał mi, ze nawet mu się podoba na Midgardzie!!

Loki: nic takiego nie powiedziałem.

Thor: Ależ powiedziałeś! Nie musisz się tego wstydzić, bracie!

Loki: ...

Steve: Bucky tez zartuje. Wiadomo, że podoba mu się bycie częścią drużyny 😇

Bucky: Jestem tu ze względu na to, ze podoba mi się coś innego.

Clint: *ktoś*

Bucky: wtv lol

Sam: co?

Bucky: napisałem whatever lol

Nat: i tak oto uczeń przerósł mistrza.

Sam: pff wiedziałem co napisał, chciałem go tylko sprawdzić.

Nat: Jasne, jasne.

Tony: Widzisz doktorku, nie masz wyjścia. Już jesteś częścią drużyny!

Stephen: 😒

Clint: Tony, chyba będziesz musiał zamontować więcej pokoi. Jest nas coraz więcej.

Tony: Racja. Trzeba zorganizować zebranie, bo sam już nie wiem kto z nami jest XD

Tony: Tak wiec jutro spotkanie, bądźcie wszyscy.

[Wszyscy się wylogowali]