[wszyscy sie zalogowali]
Tony: co u was słychac?
Clint: bywało lepiej.
Natasza: uwierz mi ze mogło byc znacznie gorzej, to ze masz złamana rękę to cud.
Clint: tylko ze akurat dla MNIE złamana ręka to jak oderwane skrzydła u ptaka;(
Falcon: rozumiem twój ból brachu 🐦
Tony: najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to ze ty najczęściej obrywasz z całego zespołu
Clint: 😡😡
Steve: wybacz Clint, ale następna misja bedzie musiała sie odbyć bez ciebie 😕
Natasza: a jak tam Bucky?
Steve: jest juz coraz lepiej, rana sie zaczyna goić.
Bucky: nic mi nie jest!!
Steve: a tobie kto pozwolił sie ruszać z łóżka 😠
Bucky: telefon był ee obok mnie, musze kończyc
[Bucky sie wylogowal]
Clint: jesteście tacy słodcy, czemu nie jesteście parą, odpowiedzcie mi!!
Tony: to sie nazywa obsesja 👆🏻
Natasza: Nie ma swojego zycia prywatnego to czyimś sie musi zajmować przeciez.
Tony: uu
Clint: dzieki Nat...
[Clint sie wylogowal]
[Steve sie wylogowal]
Scott: zmieniając temat, BYŁO EKSTRA!
Natasza: co nie 😝
Scott: jak przerzuciłas tego gościa to było niesamowite!
Natasza: ty tez nie byles gorszy😋
Tony: ja byłem i tak najlepszy.
[Bucky sie zalogował]
Bucky: jest Steve?
Natasza: nie
Scott: a ja to nie jestem w temacie za bardzo, wy jesteście parą?
Sam: 😂😂
Natasza: w sumie niewiadomo, sama jestem ciekawa. Barnes?
Bucky: eee nie
Sam: 'eee' ? Zawahałeś sie!
Bucky: to nie tak-
Natasza: musze zawołać Clinta!
[Clint sie zalogował]
Clint: nareszcie 😁🤗
Bucky: Ejj...
Sam: ale bede świadkiem na ślubie nie?
Clint: chciałbyś
Bucky: ludzie!!
Sam: nie musze chcieć, wiem ze bede
Bucky: UGH
[Bucky sie wylogowal]
Natasza: miłość kwitnie.
Scott: cos tak czułem
CZYTASZ
Avengers chatroom
FanfictionPolska wersja Avengersi na czacie czy cos w tym stylu #1 clintasha ~ 2020 🎉