[Wszyscy są online]Steve: To były moje najlepsze święta odkąd pamiętam!
Bucky: moje również :)
Sam: prezenty były najlepsze
Clint: były ekstra!! Dzięki Tony za jetpack!
Tony: nie ma sprawy.
Natasza: teraz czeka nas Sylwester
Scott: ja się sylwestra nie mogę doczekać! Mam ochotę iść na jakąś wielką balange w tym roku!
Tony: ale nie pójdziesz
Scott: :(
Tony: bo balanga przyjdzie do nas!!!
Scott: 😆
Clint: kurcze, mnie nie będzie :/
Natasza: ?
Clint: obiecałem dzieciakom ze spedze sylwestra z nimi
Scott: szykuje sie balanga stary! Tez mam córkę, ale takie cos zdarza się raz do roku!!
Natasza: raz do roku? No cos ty, nikt nie wiedział....
Sam: *królowa sarkazmu*
Clint: sorka ludzie, ja odpadam, naprawdę nie mogę
[Clint się wylogowal]
Tony: a co z resztą?
Thor: JA SIE POJAWIE POWIADAM WAM, LECZ TERAZ WRACAM NA POLE BITWY, WYBACZCIE MI
[Thor się wylogował]
Natasza: pole bitwy?
Steve: jest u siebie. Trzej muszkieterowie będą na pewno!
Natasza: Steve, błagam.
Tony: no dobra. Steve, Sam, Bucky, Scott są na liście. Nat?
Natasza: nie wiem czy chce mi się imprezowac.
Sam: oj chce ci sie i to bardzo.
Natasza: no dobra, możesz mnie wpisać.
Peter: Panie Stark, mogę tez? Proszę, proszę, proszę.
Tony: hmm w sumie
Steve: on nie jest nawet pełnoletni, Tony.
Tony: a no racja, sorka spidey:(
[Tony wyrzucił użytkownika Peter]
Wanda: mnie i Vision tez możesz zapisać.
Rhodey: ja to się chyba zgłaszać nie muszę.
Tony: wiem ze będziesz brachu, dlatego nie pytam.
Rhodey: 😆
Loki: ja również się zjawię, nędzne istoty.
Tony: znowu ty....
Loki: znów ja! Przybędę 31.12!
[Loki sie wylogował]
Natasza: wow nawet wie kiedy to.
Sam: bzkt
Clint: dobrze ze nie ma Thora. Znowu by się pytał co to znaczy.
Natasza: hahaha
Steve: ja nie wiem co to znaczy. Wytłumaczy mi ktoś?
Tony: oj, Steve...
Clint: hahahaha
Bucky: bzkt- bez kitu
Steve: dziękuje, Bucky.
Bucky: 😇
Sam: a ty skąd wiesz takie rzeczy?
Bucky: mam słownik ze współczesnym slangiem.
[Peter się zalogował]
Peter: Panie Stark, będę grzeczny! Proszę wezcie mnie ze sobą!!
Tony: weźmiemy cie.
Peter: naprawdę?!
Steve: naprawdę?
Tony: za kilka lat, a teraz akysz.
[Tony wyrzucił użytkownika Peter]
Tony: dobra, jak ktoś jeszcze będzie chciał przyjść to wszyscy wiedzą gdzie mnie szukać, a teraz spadam stąd.
Tony: Tony out 😎
[Tony się wylogował]
[Wszyscy się wylogowali]
*Prywatna rozmowa*
[Bucky się zalogował]
[Peter się zalogował]
Bucky: jak się nikomu nie wygadasz do imprezy, to wezme cie ze sobą.
Peter: co?! Naprawdę?! Jeny dzięki!
Bucky: sam byłem w twoim wieku i wiem jak to jest.
Peter: jesteś ekstra!!
Bucky: tylko buzia na kłódke, szczególnie przed Stevem!
Peter: tak jest!
[Peter się wylogował]
Bucky: dzieciaki😏
[Bucky się wylogował]
Im back!
CZYTASZ
Avengers chatroom
FanficPolska wersja Avengersi na czacie czy cos w tym stylu #1 clintasha ~ 2020 🎉