Legenda o szarym wilku

3.3K 225 14
                                    

Niestety. Wszystko dotyczące pół wilków potwierdziło się zaraz po tajemniczych informacjach poszukiwaczy i ulicy Rollerchool. Z trudem ludzie wychodzili z domów, zaczęli zabierać ze sobą broń, jakąkolwiek. Tylko, by się jakoś obronić. Jednak pół wilki nigdy nie zaatakowały człowieka. To ludzie ze strachu i z obawy zaczęli się kryć i podejmować drastyczne metody. Zazwyczaj mieli przy sobie gaz pieprzowy, co człowieka tylko piecze, ale dla zwierzęcia jeśli nie ma gdzie się schronić, to wyrok śmierci. Głównie dlatego, że są też inne głodne zwierzęta. Bez zmysłu wzroku jest o wiele trudniej żyć.

Do naszego miasteczka doszła nowa legenda, która jak się później okazało była ukrywana przez burmistrza i wtajemniczonych. Nikt jednak nie wiedział jak się zakończyła. Lub zakończy.

A ta tajemnicza legenda brzmi tak:

Ludzie i pół wilki prowadzili ze sobą nieustanną wojnę. Jednak tak, jak kiedyś się zaczęła, to się skończyła. A zakończył ją szary wilk. Ta legendarna postać zaginęła ponoć w naszym lesie, obok Etheru. Niektórzy sądzą, że ma potomka, który ma aktualnie 14 lat, a także, że za niedługo będzie mieć urodziny. Ponoć w wieku 15 lat, mogą się już zamieniać w wilka. Każdy jest inny, innej maści. Jednak żadko zdarza się maść szara, póżniej czarna i dotąd niespotykana- biała. Szary wilk cechuje się wielką mądrością i intuicją. Ale każdy kiedyś kończy swój żywot... Więc co dalej?

Ludzie zaczęli się zastanawiać, co dalej. Na ulicach było coraz mniej osób, więc miasto powoli zaczęło zamieniać się w dzicz.

Na ulicach naszego miasta- Etheru zapanowała cisza i strach, więc tak jak ludzie, pół wilki musiały się chować w domach. Teraz było dla ludzi jeszcze gorzej... A co, jeśli właśnie ta osoba, którą przygarnęliśmy z dzikich ulic to pół wilk? 

Panika, panika i panika...

Jeśli jest tak źle, to jak zmienić tą sytuację? Przecierz z każdej jest jakieś wyjście. Teraz kompletnie nie miałam co robić sama w pokoju, bo nawet ze strachu szkołę mi zamknęli. W niej jedynej mogłam się czymś zająć, chociaż pójście do niej nie zawsze mi pasowało.

Musiałam się zdrzemnąć, lecz śniło mi się coś dziwnego. A dokładniej? Szary wilk. Ciągle tajemniczo wpatrywał się we mnie złotymi ślepiami z nad jakiegoś pagórka. Cała ulica Rollerchool i całe miasto Ether oszalało na punkcie szarego wilka, jego historii, oraz ciągle zadawali sobie jedno pytanie. CO DALEJ?

Zresztą mnie nurtowało to samo, niekoniecznie w tym samym sęsie. No ale już nie ważne. Skoro pół wilki nie atakują, to po co ludzie się ich tak boją? Przed czym się tak bardzo chowają? Czy jest coś, o czym ja, ani nikt inny nie wie? Czy nasz wspaniały burmistrz naprawdę myśli, że przed nami wszystko zatai?

Biała wilczycaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz