#8

118 7 3
                                    

Podchodząc do dziewczyny poczułem, że moje mięśnie się spinają, a serce zaczyna szybciej bić.
Podszedł na tyle blisko aby zobaczyć zły spływające po jej policzkach.
Usiadłem obok niej i złapałem ją za rękę. Nie widziałem co powiedzieć. Nie wiedziałem co usłyszę w odpowiedzi.
- Proszę nie płacz - mówię gdy chcą twarz pomiędzy kolanami. - Błagam nie płacz.
Serce ściskam mi się coraz bardziej, patrząc na zapłakana ślicznotke. Czułem, że to moja winna. To z mojego powodu ta drobna osóbka zagłębiona jest w smutku.

***
Siedząc u boku tego chłopaka czułam się bezpieczna. Ale przecież to i tak nie ma znaczenia. On jest z inną, a ja moje tylko pomarzyć o bliskości jego ciała.
- Powiedz dlaczego płaczesz? - pyta chłopak.
Nie wiem co mam powiedzieć. Brak mi słów, aby powiedzieć to co naprawdę czuję.
- Płacze dlatego, że życie jest do dupy. - odpowiadam zapłakanym głosem.
- Muszę coś ci powiedzieć - mówi poważnym tonem.
- Słucham - rzekłam z ciekawości.
- To co wtedy widziałaś, nie mało prawa mieć miejsca.- zrobił smutną minę - Od dawna podoba mi się taka jedna dziewczyna. Myślę tylko o niej. Ale nie wiem czy czuję to samo. - jego oczy odbijały blask księżyca.

Patrzyłam w jego oczy widząc naszą przyszłość. Nasze uściski, pocałunek i wspólne spacery przy zachodzie słońca.

Nie wiedząc co zrobić. Wstałam i zaczęłam iść w stronę domu.

Poczułam ręce obejmujące mnie w tali i odwracające mnie w kierunku mojego seksownego napastnika.

- Co chcesz? - pytam odpychając się od jego klatki piersiowej.

- Ciebie i tylko ciebie. - odpowiada podchodząc bliżej mnie.

Nie mogłam uwierzyć w to co właśnie powiedział. Po głowie chodziły mi tylko te słowa.

Serce przyspieszyło dreszcz przeszedł po moich plecach.

Nie wierzę, po prostu nie wierzę, że to powiedział. Z braku słów odwróciłam się i zaczęłam biec. Oddalają się od niego słyszałam tylko "poczekam, zostań"

Leżąc w łóżku biłam się z myślami. Dlaczego uciekam. Mogłam poczekać porozmawia wysłuchać.

Ale ja oczywiście chciałam być mądrzejsza.

Odwróciłam twarz do okna patrząc w księżyc. Myśli nie dawały mi spokoju.

Myśląc o nim zasnęłam z obrazami dzisiejszego wieczoru.
**********

Bez poprawek.
Gwiazdki i komentarze mile widziane.
Do next. :-) :-) :-)

Bądź Moją Księżniczką Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz