- Dobra to ja zacznę - rzekłam patrząc w jego cudne oczy. - Podobasz mi się i to bardzo. Ale nie wiem czy ja ci także się podobam.
Czekałam na odpowiedź, ale jej nie usłyszałam. Zamiast tego poczułam jego usta na swoich. Całował obłędnie. Najpierw powoli delikatnie,a potem szybciej i namiętnie.
Gdyż oderwałam się od niego, patrzył na mnie jak bym była brudna.
- Muszę odpowiadać? - zapytał gdy objął mnie ramieniem.
- Już nie musisz. - mówiąc to złapałam jego twarz i gapiłam się jak w obrazek.
- Powiesz dlaczego tak się patrzysz?
- Bo nie mogę w to uwierzyć. Myślę, że to zwykły sen i zaraz się obudzę. - wyznaje mu to co chodzi mi po głowie.
- To nie sen księżniczko. Mogę ci to udowodnić. - odpowiada z uśmiechem na twarzy.
- Ciekawe jak?
- Mam ci pokazać? Jesteś tego pewna w stu procentach? - Pyta patrząc mi prosto w oczy.
- Tak - odpowiadam z ciekawością w głosie.
Logan szybko wstał wziął mnie jak pannę młodą i skierował się w kierunku wody.
Nie widziałam, co on wyprawia.
- Co ty robisz?! - krzyczę, gdy przyspieszył krok.
- Udowadniam ci, że to nie sen. Tylko prawdziwa rzeczywistość, nasza rzeczywistość.
- Będę mokrą, jeżeli wrzucisz mnie do tej wody.- Krzyczę
- Bynajmniej będziesz miała pewność, że to nie sen.
Od wody powiewał chłodny wiatr. Staliśmy chwile na brzegu. Fale wody obijały się o nogi chłopaka. Zrobiło mi się zimno.
- Zimno mi. Odstaw mnie. Proszę!!! - wypowiadam te słowa śmiejąc się.
- Dobrze. Zrobię to pod jednym warunkiem. - mówiąc to wchodził coraz dalej i dalej.
- Pod jakim? - zapytałam szybko, gdy poczułam, że woda zmoczyła mi sukienkę.
- Pod takim warunkiem, że zostaniesz moją księżniczką. - mówił całkiem poważnie.
- Ty tak serio? - zapytałam.
- Bardzo serio. - odpowiedział, bez jakiegokolwiek zastanowienia.
- No dobrze. Tylko wyjdzmy już.
- Powiec to głośno i wyraźnie. - spojrzał na mnie tymi pięknymi oczami.
- ZOSTANĘ TWOJĄ KSIĘŻNICZKĄ !!!! - Krzyczałam i śmiałam się jednocześnie.
Chłopak odwrócił się i wyszedł z wody. Położył mnie na piasku i usiadł obok.
- Ja już będę się zbierać - nie chciałam iść, ale już było późno.
- Odprowadzę cię - mówił łapiąc mnie za rękę.
- Nie musisz mi pomagać. Dojdę sama, bez pomocy.- gdy to powiedziałam, chłopak zaczął się śmiać. Nie widziałam go takiego jeszcze. - z czego ty się śmiejesz? - pytam ze zdziwieniem.
- Nie nic. Po prostu jesteś zabawna. - patrzył na mnie i śmiał się jak głupi do sera.
Nie widziałam o co mu chodzi. Przemyślałam moją wypowiedź.
- Ty zboczeńcu. To nie jest śmieszne. - już miałam odejść, gdy nagle on złapał mnie w tali i namiętnie pocałował.
***
Po wejściu do domu poszłam do łazienki wziąć prysznic.Leżałam już w łóżku i dostałam SMS'a a potem kolejny.
Od Logan
Dobranoc i słodkich snów.
Od Logan
MOJA KSIĘŻNICZKO. :* :* :*
Widzimy się jutro.Do Logan
Dobranoc słodkich snów
MÓJ KSIĄŻĘ. :* :* :*
Dobrze. :* :* :*Po wysłaniu wiadomości zasnęłam.
*************
Nie sprawdzony.Gwiazdki i komentarze mile widziane, a nawet bardzo.
Do next :* :* :*
CZYTASZ
Bądź Moją Księżniczką
Novela JuvenilOpowieść opowiada o dwójce nastolatków , którzy podobają się sobie nawzajem, lecz była dziewczyna Logana jest o niego zazdrosna i mści się na chłopaku, że nie chce z nią być .