***
Allison
Otworzyłam oczy i spojrzałam na telefon, była godzina 6:30.
Wstałam chwyciłam ubrania, które przygotowałam sobie wczoraj wieczorem i poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic , ubrałam się, związałam włosy w kitkę i wróciłam do pokoju.
Spakowałam książki do plecaka , zabrałam kurtkę i zeszłam do kuchni.
Na śniadanie zrobiłam sobie naleśniki z czekoladą i bananami. Siedząc przy stole dostałam sms'a od Lidii.
Od Lidia
Wszystkiego Najlepszego Kochanie. Wstałaś już?
No tak dzisiaj są moje urodziny. Niewierze ,że o nich zapomniałam.
Do Lidia
Dziękuję, zapomniałam o moich urodzinach. Tak wstałam ,właśnie kończę śniadanie.
Wysłałam wiadomość ,wstawiłam naczynia do zmywarki i usiadłam przed telewizorem.
Wiadomość od Lidii
Od Lidii
Będę u ciebie za 20 minut. Bądź gotowa do wyjścia. :)
Do Lidia
Będę , czekam.
Leże na kanapie i nagle ktoś śpiewa za mną "Happy Birthday", odwracam się a za mną stoi Lidia. Trzyma w ręce białą róże i czekoladę. Wstaje podchodzę do niej, a ona rzuca mi się na szyję.
Wręcza mi czekoladę i róże.- Dziękuje - mówię ze łzami w oczach.
- Tylko nie płacz. Bo się rozmażesz.- rzuca z uśmiechem na twarzy.
Ocieram ciepłe łzy, uśmiecham się i mówię do niej .
- Już dobrze. Dziękuję ,że pamiętałaś.
- Mam dla ciebie coś jeszcze, w piątek zrobisz swoją imprezę urodzinową u mnie. Co ty na to ?-Mówi i podskakuje.
- Jesteś pewna ,że to dobry pomysł? A twoi rodzice ?
- Rozmawiałam z nimi i się zgodzili. Tak jestem pewna ,że to dobry pomysł , więcej powiem to genialny pomysł. Pomyśl tylko , przyjdzie Logan i ten jego przyjaciel , co przypomina ''Boga'' - Krzycz z radością.
- Przekonałaś mnie. A teraz zbieram się do szkoły. - mówię.
Biorę torbę i kurtkę i zauważam, że ktoś schodzi po schodach, to mama.
- Mamo, idę do szkoły. - krzyczę przy drzwiach.
- Poczekaj córeczko, chodź na chwilę.
Podchodzę do niej , a ona przytula mnie i całuje w oba policzki.
- Wszystkiego najlepszego - szepcze mi do ucha.
- Dziękuję mamo, a teraz zmykam bo się spóźnię. -
Mama puszcza mnie z uścisku i idę w kierunku drzwi.
- Pa - kiwam jej , gdy wychodzę z domu.
Idziemy z Lidia w kierunku szkoły i uzgadniamy szczegóły dotyczące piątkowej imprezy.
***
Logan
Ze snu budzą mnie krzyki i szarpanie. Otwieram oczy ,a nade mną stoi Luck.
- Wstawaj , dalej ruszaj się. - krzyczy ,a ja wyskakuje z łóżka.
- Co się stało ? - Pytam , bo nie wiem co się dzieje.
- Wiesz która jest godzina ? - pyta ostro.
Spoglądam na zegarek. Jest 7:50.
- Kurde. Czemu nie obudziłeś mnie wcześniej. - pytam gdy biorę ciuch i wybiegam do łazienki.
- Budzę cię od jakiś dwudziestu minut. Dalej. - krzyczy
Ubieram się szybko , myję zęby i przeczesuje włosy. Wracam do sypialni pakuje to co jest mi potrzebne.
- Czekam w samochodzie- warczy Luck
Chwytam kurtkę i zbiegam na dół. Mama z tatą siedzą w kuchni przy stole i jedzą śniadanie.
-Dlaczego żaden z was mnie nie obudził - mówię ostrym tonem.
- A to ty jednak idziesz dzisiaj do szkoły - pyta mama.
- A czy mówiłem coś wczoraj, że dzisiaj nie idę?- pytam ze złością.
- Chyba nie. - mówi mama patrząc na tatę.
Po ''ala'' kłótni z rodzicami przypomniałem sobie o telefonie w pudełku. Rzucam wszystko i wbiegam na górę do mojego pokoju ,biorę opakowanie. Wracam do kuchni zabieram to co moje i kieruje się do drzwi.
-Wychodzę - mówię zamykając drzwi.
Wchodzę do samochodu i ruszamy w kierunku szkoły. Wyjmuję zawartość pudełka. Wkładam karty i włączam telefon.
- Czy ty mnie słuchasz ? - mówi Luck z poważna miną.
- O co chodzi? Powtórz. - Odpowiadam mu.
- Ta twoja panienka robi imprezę w piątek. - Powtarza.
- Co ? Jak panienka? - pytam nie wiedząc o co chodzi.
- Ta co tak się na nią napalasz.- odpowiada z grymasem za ustach.
- Allison ? Skąd wiesz ? Z jakiejś konkretnej okazji czy tak sobie? - Zadaje pytanie.
- No właśnie ona. Jej przyjaciółka mi napisała dzisiaj sms'a ,że jesteśmy zaproszeni. Ma podobno urodziny. - mówi , parkując przed szkołą.
Ona ma urodziny ? Czemu ja wcześniej o tym nie wiedziałem. Kupił bym jej coś.
- Halo , jesteś tam ?- pyta Luck zamykając drzwi od auta.
- No co ? .
- Nie ma z tobą kontaktu. - klepie mnie po plecach. Czekając aż opuszczę samochód.
- Nie denerwuj mnie. - mamroczę pod nosem.
Wchodzimy do szkoły, gdy nagle dzwoni dzwonek na przerwę. Stoję przy szafce i czuje , że ktoś łapie mnie za ranie. Odwracam się a przede mną stoi...
Do next...
CZYTASZ
Bądź Moją Księżniczką
Teen FictionOpowieść opowiada o dwójce nastolatków , którzy podobają się sobie nawzajem, lecz była dziewczyna Logana jest o niego zazdrosna i mści się na chłopaku, że nie chce z nią być .