Rozdział 6

52 5 0
                                    

Przebudziłam się przez marotanie chłopaka spojrzałam na chłopaka i usłyszałem jak chłopak szeptał imię 'Sally' a po chwili mruknął "żeby nic nie mówiła Veronice" zaskoczona szturchnęłam go w ramię chłopak spojrzał na mnie i zmarszczył brwi

-Kim jest Sally? -spytałam spokojnie

Zobaczyłam w jego oczach strach

-Kim ona jest-warknęłam

Chłopak usiadł w pozycji siedzącej

-Ona...ona..jest..jest...ona ummm-jąkał się

-Kurwa mać kim ona jest-warknęłam i złapałam się za brzuch bo poczułam lekki ból

-Wszystko dobrze skarbie-chciał mnie dotknąć ale nie pozwoliłam mu

-nie dotykaj mnie Kurwa-powiedziałam

-odpowiedz mi kurwa kim ona jest -wstałam z łóżka czując mocny ból trzymałam się za brzuch..Boli i to bardzo coś jest nie tak

-Ona jest moją sekretarką-szepnął

-Zdardziłeś mnie-krzyknęłam i zaczęły łzy lecieć mi z oczu

-Przepraszam nie chciałem-szepnął

-Nie chciałeś?Sama Cię zmusiła do seksu-krzyknęłam, zaczęło mi się kręcić w głowę upadłam na podłogę i już widziałam ciemność..

~~~~~~~~~~
386 Jejku dziękuje że ktoś to czyta ♥♥♥.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 01, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

ERROR MY LIFEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz