× 15 ×

345 17 3
                                    

Bardzo ważna notka pod rozdziałem dotycząca zdjęcia z medii. !!!!!!
🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉

- Jest problem. - powiedział Filip.
- Jaki?
- Wszyscy jak pewnie zauważyliście położyli się spać, zostały tylko kanapa i jedno łóżko.
- A nie ma żadnego materaca? - zapytałem.
- Właśnie nie, wszystko pozajmowane, więc jak się kładziemy?
- Ja położę się na kanapie. - odpowiedziałem.

- Natalia chodź zaprowadzę cię do pokoju. - powiedział Filip. Ruszyli w stronę schodów.

*Perspektywa Natalii*

- Czyli śpie z tobą? - zapytałam, kierując się w stronę łazienki.
- Na to wychodzi.
- Filip pożyczyłbyś mi jakąś koszulkę?
- Okej. - zaczął szukać w szafce koszulki. Znalazł jakąś z napisem " SmavCraft".

Zabrałam od niego koszulkę i ruszyłam do łazienki. Napuściłam sobie wody do wanny. Miałam ochotę na kompiel w gorącej wodzie. Rozebrałam się i weszłam do wanny. Po 20 minutach mojej kąpieli odezwał się Filip.
- Zamknełaś się? - w tej chwili przypomniałam sobie że o tym zapomniałam.
- Kurcze zapomniałam, a co chcesz?
- Wiesz zostawiłem telefon, jest tam? - usłyszałam po czym szybko rozejrzałam się po łazience.
- Jest.
- A mogę po niego wejść?
- W sumie to już wych...- nie dane było mi skończyć kiedy wparował do łazienki. Chciałam powiedzieć, że założe ręcznik ale wparował jak opażony.
- Filip!
- Co?! A no tak, przepraszam, nie patrzę. - założyłam szybko ręcznik. Mam nadzieję że nic nie zauważył.
- Już możesz wziąść ten telefon! - wykrzyczałam. Zabrał swój telefon i spojrzał na mnie. - A teraz wyjdź!
- Ja prze...- nie dałam mu skończyć, wypchnełam go za drzwi. Wytarłam się szybko, ubrałam i wyszłam. Filipa nie było w pokoju co bardzo mnie ucieszyło. Włączyłam telewizor i położyłam się na łóżku. Odłożyłam telefon na szafkę nocną i zauważyłam na niej karteczkę.

" Zejdź na dół po strzałkach
PS. Przepraszam "

Byłam jeszcze zdenerwowana ale postanowiłam zobaczyć co przygotował ten głupek. Wyszłam z pokoju i na drzwiach tymczasowego pokoju Sylwii wisiała kartka wskazująca abym poszła do schodów. Doszłam do nich i wisiała kolejna kartka. Pewnie już się domyśliliście że wskazywała abym po nich zeszła. Kolejna kartka już jak zeszłam ze schodów wskazywała salon. A w salonie...o boże...jaki on jest...kochany.. Już tłumaczę. Ułożył słowo przepraszam z moich ulubionych czekoladek. Nie wiem nawet skąd wiedział jaki jest mój ulubiony smak. Kiedy tak się przypatrywałam (jest takie słowo? Xd) poczułam jak ktoś łapie mnie w tali, to był Filip.

- Podoba się? - zapytał uśmiechnięty.
- Bardzo - odpowiedziałam i go przytuliłam.
- Przepraszam...- powiedział smutny.
- Wybaczam - odpowiedziałam uśmiechnięta. Teraz to on mnie przytulił. Chciał mnie wziąść na ręce i pewnie zanieść do pokoju.
- Nie jestem księżniczką, mogę pójść na własnych nogach.
- Jesteś księżniczką i będę cię traktował jak księżniczke. - powiedział po czym wziął mnie na ręce i zaczął nieść do pokoju.
- Filippp...Fiillliipppp!!! Póść mnie.
- Proszę bądź cicho bo wszystkich obudzisz.
- To mnie póść.
- Nie. - nawet nie zauważyłam kiedy byliśmy w pokoju. Odłożył mnie na łóżko i poszedł do łazienki. Włączyłam telewizor na jakiś program i bardzo szybko zasnełam.

*Perspektywa Filipa*

Kąpałem się z 15 minut, po czym szybko wyszłem. Zauważyłem śpiącą Natalie. Tak ślicznie wyglądała, pomyślałem że zrobie jej zdjęcie. Teraz pomyślicie że jestem jakimś zboczeńcem, robie zdjęcia śpiących koleżanek. Ale to nie prawda. Nie mam żadnego zdjęcia śpiącej koleżanki, bo żadnej innej nie zapraszałem do swojego domu...

°°°°°°°°°°°°°°
Elo elo elo, pewnie wiele osób jak nie wszyscy oglądali przedwczorejszych mecz Polska - Portugalia. Meczu ani nie przegraliśmy ani nie wygraliśmy był remis, w dogrywce nikt nie strzelił i nadszedł czas rzutów karnych. Szło bardzo dobrze kiedy nadszedł moment strzału Kuby Błaszczykowskiego. Niestety nie trafił. Jest przyjęta zasada że zanim piłkarz nie dotknie piłki to bramkarz nie może wyjść z pola bramkowego. Jeden z kibiców naszej reprezentacji zauważył błąd. Mianowicie podczas wykonywania rzutu karnego przez Kube bramkarz wyszedł z pola bramkowego jeszcze przed jego strzałem. Tu macie linka i możecie zobaczyć o co chodzi https://youtu.be/lF4t4XFRlzA .
Jest zorganizowana akcja aby UEFA zrobiło coś z tym. Wiem że pewnie większość powie że to mały błąd, a ja wam powiem że moim zdaniem ten mały błąd zadecydował o tym że nasza przygoda z euro się skończyła. Też słyszałam że pewnie nas przeproszą za błąd sędziego ale to też jest strasznie mało. Polscy pilkarze strasznie napracowali się na euro, nie przegraliśmy żadnego meczu. Oni by tego chcieli, abyśmy walczyli o powtórkę. A więc jeśli podzielacie moje zdanie to udostępniajcie na insta to zdjęcie. Oznaczajcie też @laczynaspilka 🎉
Może się uda 😭😭😭

Only you helped me SmavOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz