brojobs /translation/ •muke•

7. the best bro anyone could ask for (+)

Dziewczyna rzeczywiście była dość ładna. Miała blond włosy i niebieskie oczy, różowe usta i bardzo słodki głos. Fizycznie była jak kobieca wersja Luke'a, co było urocze i irytujące w tym samym czasie.

Luke zaczął spędzać większość swojego wolnego czasu z nią, kiedy nie spędzał go ze swoimi najlepszymi przyjaciółmi z zespołu. Michael nie miał nic przeciwko, z tym wyjątkiem, że Luke przestał wpadać na brojoby, a Michael stwierdził, że brakuje mu jego blond kolegi, jego różowych ust w szczególności.

Na szczęście dla Michaela ta dwójka nie była razem dłużej niż miesiąc. Ta dziewczyna-Michaela nigdy nie obchodziło jej imię-skończyła to zdradzając Luke'a, co było śmieszne, pomyślał. Kto mógłby zdradzić tak pięknego i uroczego faceta, jakim był Luke?

Oto jak blond chłopak skończył szlochając w jego ramionach, mamrocząc o tym jak jakiekolwiek-było-jej-imię złamała mu serce, a on naprawdę zaczynał ją lubić. Michaelowi łamało się serce na widok jego najlepszego przyjaciela, roniącego łzę za łzą, jego nos i oczy były czerwone od płaczu, dopóki nie miał dość i nie znalazł sposobu na odwrócenie jego uwagi od smutku.

Pchnął go lekko na swoje łóżko i nie marnując czasu odpiął pasek, a następnie zsunął jego spodnie razem z bokserkami w dół bladych nóg. Luke natychmiast przestał płakać i spojrzał na Michaela z szeroko otwartymi oczami, cicho pytając co zamierza zrobić.

Michael przeniósł się między nogi Luke'a i przesunął dłońmi w górę po udach, a następnie złożył delikatne pocałunki na gładkiej skórze. Luke jęknął niecierpliwie, chcąc poczuć usta Michaela na swoim grubym kutasie, który zaczął przeciekać, kiedy zrozumiał do czego zmierzają.

Oblizując różowe usta, Michael owinął malutką dłoń wokół podstawy i pokrył czubek członka Luke'a swoimi mokrymi i ciepłymi wargami. Powieki Luke'a zatrzepotały zamknięte na uczucie języka Michaela liżącego go, jego zębów delikatnie przygryzających jego penisa.

„Kurwa, Mikey, nie wytrzymam długo, jeśli dalej będziesz to robił." Luke warknął, ciągnąc za włosy Michaela.

Michael rozluźnił gardło i wziął całego członka do buzi, i to wystarczyło, aby drugi z nich doszedł w ustach Michaela, który połknął wszystko, dopóki nie poczuł mięknącego Luke'a między swoimi wargami.

Michael podciągnął cicho spodnie i bokserki Luke'a i zagapił się na swojego kolegę z zespołu, który ciężko dyszał, wciąż trzęsąc się od orgazmu, który dał mu Michael. Siedząc na kolanach na łóżku Luke'a, Michael nagle poczuł jak cisza zaczyna go dusić. Kiedy już miał wstać, usłyszał ciche „Zostań".

Luke przesunął się na lewą stronę, żeby dać mu miejsce w swoim łóżku, a potem spojrzał na niego z nadzieją w oczach. Kim był Michael, aby mu odmówić takiej prostej czynności. Udał się na pustą część łóżka, a Luke od razu zwinął się przy jego boku. Starszy chłopak wziął go w ramiona i przytulił go, zanim pocałował go w czoło i wyszeptał: „Wszystko będzie dobrze, Lukey."

Luke nie odpowiedział. Minęła minuta i Michael myślał, że Luke w końcu zasnął, więc pozwolił sobie na odpoczynek i czekał, aż sen go przejmie. Ostatnią rzeczą, jaką słyszał przed zaśnięciem było: „Dziękuję Mikey, jesteś najlepszym kumplem, o jakiego kiedykolwiek mógłbym prosić."

Brachu.

~~~~~

Dupek Luke zmienił się w kulkę -rozpaczy Luke'a, cóż..

Miłego wtorku, dbajcie o siebie.