Prolog

147 8 2
                                    

Jestem z Emily i chłopakami w klubie,którzy od wejścia gdzieś zniknęli . Czuję czyiś wzrok na sobie. Odwracam głowę.

Widzę go.

To on,Dylan.

On tam stoi. Kilka metrów stąd. Jest ubrany w czarne jeansy i białą koszulkę opinającą jego tors.Widać nawet stąd jego tatuaż, którego nigdy nie widziałam. Jego włosy jak zawsze ułożone a usta jak zawsze proszą się o pocałunek.

-Boże, o czym ja myślę?! -skarciłam się w myślach.

Patrzymy na siebie przez kilka sekund,minut,nie wiem, ale wiem jedno kocham go.

Nie wiem ile tak się na niego patrzę i nawet nie zauważam,że stoi przede mną

- Zatańcz ze mną-powiedział patrząc nadal w moje oczy

- Zgadzam się - powiedziałam,nie wiem czy dobrze zrobiłam..

Zatańcz ze mną. ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz