2

83 6 2
                                    


Po jakże męczącym i pełnym niespodzianek dniu w szkole przekraczam próg własnego domu. Okazało się , że z Emily mamy podobne charaktery i wiele tematów do rozmów , które nie mają końca. Wiecie co jest śmieszne? Mój kolega czyt. mój wróg chodzi ze mną do klasy.A kto? Zadufany dupek czyli pan kurewsko przystojny głupek Dylan. Tak , to jest ten co myślał , że mnie przeleci w męskiej toalecie. Okazało się , że siedzi tuż za mną i na każdej lekcji jego długopis trafił w moje plecy.Wrrr. Emily mi dużo o nim opowiadała i moje myśli i jej słowa o nim były zgodne. Wiem o tym , że to jest:

dupek

cham

prostak

myślący tylko o jednym

przeleciał już połowę szkoły

A jego dziewczyna jest Jessica czyt.największa dziwka  w szkole. Chyba nie muszę wam mówić jak wygląda bo  sami pewnie wiecie. Na którejś lekcji tak mnie wkurzył , że odwróciłam się i dałam mu tak po prostu z liścia  a wszyscy zaczęli się z niego śmiać.Dobrze , że nauczyciela nie było bo poszedł gdzieś. Mogę cieszyć się spokojnym wieczorem bo o dziwo żaden nauczyciel nie zadał nam pracy domowej. Zamówiłam sobie pizze i oglądam jakieś hiszpańskie telenowele , które są bardzo nudne. Postanowiłam sobie pobiegać . Przebrałam  się w dresy i bluzę sportową, uczesałam się w kucyka ubrałam buty do biegania. Zakluczyłam drzwi i włożyłam do uszów słuchawki i biegnę.

Jego piękny uśmiech. Słodkie dołeczki. Włosy jak zawsze postawione na żel. Chamski. Typowy szkolny łobuz. Mam ochotę go poznać .. Ale się boję...

Czego się boisz?

Boję się, ze będę jedną z wielu , że będę tylko na jedną noc, tak jak to było w przypadku Luke' a.

Luke był  przystojnym blondynem , miał kolczyk w wardze i tatuaż na przedramieniu. Podkochiwałam się w nim kilka lat. Pewnego dnia zaczęliśmy być razem . Byłam szczęśliwa, głupia i zakochana.. Któregoś dnia zdradziłam mnie. Perfidnie mnie zdradził... Płakałam całymi dniami i nocami..

Nie wiem kiedy płakałam.. Biegłam tak dalej aż w końcu wpadłam na czyiś umięśniony tors. Upadłam na tyłek . Osoba podała mi dłoń . Spojrzałam w górę i ujrzałam niebieskie oczy. Te oczy.. Dylana.

- Przepraszam- powiedział skruszony(?)

Szybko otarłam łzy

- Nic się nie stało - kłamałam

- Może usiądziemy i.. zaczniemy od początku?-zaproponował

Nie mogę znów popełnić kolejnego błędu. Nie mogę..

- Odwal.Się.Ode.Mnie.Ty.Zadufany.W.Siebie.Dupku-powiedziałam przez zaciśnięte zęby.

Bez słowa odeszłam.Gdy już weszłam do domu poszłam pod prysznic.Postanowiłam , że zmienię jego w życie w koszmar. Spojrzałam na zegarek było już grubo po 22.. Poszłam spać.



Zatańcz ze mną. ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz