Ona -Nicole-nowa w szkole ,zielonooka brunetka
On-Dylan-łobuz szkolny,niebieskooki brunet
-Zatańcz ze mną-powiedział patrząc mi w oczy
-Zgoda-zgodziłam się , nie wiem czy dobrze zrobiłam
Co się stanie gdy zatańczą ze sobą?Co...
Wstałam jakoś przed 10 dziś jest sobota więc zakupy z Emily ! Wyczujcie ten sarkazm..
Wstałam i poszłam do łazienki ogarnąć się. Po prysznicu postanowiłam spiąć włosy w kitkę . Poszłam do pokoju i utworzyłam szafę pogoda zapowiadała się na bardzo ładną. Postanowiłam się ubrać w jeansowe spodenki i białą,koronkową bluzkę z rękawami 3/4.(zdjęcie niżej)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gdy już się ubrałam postanowiłam zrobić śniadanie ale zanim zrobiłam sobie jedzenie włączyłam sobie muzykę. Właśnie leciała piosenka: Linkin Park- Numb
I've become so numb I can't feel you there I've become so tired So much more aware I'm becoming this All I want to do Is be more like me And be less like you
Śpiewałam sobie piosenkę i zdałam sobie sprawie sobie , że jużzakończyłam robić sobie śniadanie czyt.tosty z serem i pomidorem. Jak już zabierałam się za skosztowanie mojego pysznego śniadankazadzwonił telefon. Spojrzałam na ekran i zobaczyłam uśmiechniętą buźkę Emily.
-Halo?- odebrałam.
-Halo? Nicki przepraszam Cię ale nie mogę iść na zakupy, przepraszam- przepraszała jak na jęta. Musiałam to przerwać.
-Emily ! Stop. Nie przepraszaj.Nic się nie stało- przerwałam jej.
- Naprawdę? Dziękuje , przepraszam ale muszę kończyć- powiedziała i się rozłączyła.
To zapowiada się ciekawy dzień. Po śniadaniu postanowiłam iść do galerii. Wzięłam telefon , torebkę , w której były pieniądze i wyszłam.Gdy byłam już niedaleko galerii dostałam sms' a od nieznanego numeru:
Wyglądasz pięknie.
Teraz to się przestraszyłam... Postanowiłam rozejrzeć się dla pewności i wtedy zobaczyłam go jak stoi przed wejściem od galerii i patrzy się na mnie. Muszę przyznać , że wyglądał dość przystojnie.( zdjęcie na dole , patrzcie na ubiór a nie na twarz)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Postanowiłam do niego podejść i wygarnąć.
- Jak śmiesz do mnie pisać ty obrzydliwy dupku? - zapytałam.
- O czym ty mówisz?- odpowiedział pytaniem na pytanie.
Odblokowałam telefon i pokazałam mu wiadomość..
- Ale to nie ja- powiedział i pokazał mi telefon gdzie były wiadomości i nie było tam mojego numeru. Ale mógł skasować, tak? No dobra.. Powiedzmy , że mu wierzę.
Ok.- powiedziałam
- To możesz się dasz zaprosić na kawę? - zaproponował
- No dobra- nie wiedziałam czemu ale się zgodziłam.
Przez całą drogę nie odzywaliśmy się. Ta kawiarnia była tylko kilka metrów od galerii . W kawiarni było bardzo przytulnie. Czerwone ściany, czarne stoliki i białe , krótkie obrusy. A na stolikach były postanowione w wazonie pięknie kwiaty.Usiedliśmy dalej niż inni ludzie . Ja zamówiłam sobie kawę z mlekiem a Dylan samą kawę. Przez kilka minut panowała niezręczna cisza ,postanowiłam więc się odezwać.
- To o czym pogadamy? - zapytałam , bo na serio nie wiedziałam o czym chce pogadać.
- Nicole..no bo..ja...
Ciekawe co się stanie ^^ Ja sama nawet nie wiem co Dylan chce jej powiedzieć :D