Czwartek
W dzisiejszym dniu wprowadziłem u siebie ustawę o większej samokontroli. A dlaczego? A dlatego że Manny'emu powiększył się rozmiar buta i zauważył, że jego arogancja chwilami doprowadza mnie do szału. Nie wiedziałem że butowi mózgowcy potrafią być aż tak wredni jak dziś. Przy okazji zauważyłem że to druga planowana wsypa [TOP SECRET]. Był to jeden z niewielu dni, w którym Manny NIE myślał łokciem, lecz brzuchem (Do mózgu mu jeszcze daleko), niestety. Ja o tym nie wiedziałem. Jego poranne główkowanie trwało na oko tak ze 15 min. Uznałem że planował już wcześniej, tylko ja o tym nie wiedziałem. Nie zapomniałem zwiększyć ostrożności. Na darmo. Po rodzinnym śniadaniu, rodzice oświadczyli, że z okazji iż od kilku dni są wakacje, za trzy dni jedziemy nad ocean. Rodzice szybko kazali nam przygotować listę rzeczy które zabierzemy na wyjazd ale i tak najlepsze jest to że to pokrzyżowało Manny'emu plany.
Sobota
Już jutro wyjeżdżamy i mam coraz większe obawy co do podróży. Dziś za mało wyceniłem możliwości Manny'ego i przez to miałem małe kłopoty. W dniu kiedy mieliśmy ostatnie przygotowania, on MUSIAŁ odwalić coś, co zrujnowało cały wyjazd. Jego mały udoskonalony plan, miał wadę i on też ma zrujnowany wyjazd. Tyle dobrego. Ale do rzeczy. Wczesnym popołudniem, gdy pakowaliśmy rzeczy do samochodu, zostałem powołany do włożenia pudła z zabawkami do bagażnika. Akurat ja, bo Manny uderzył się w stopę. Jego plan zakładał że się wyłożę z tym pudłem i obiję samochód. Prawie mu się to udało, gdyby nie to, że wszyscy się w tamtym miejscu wyłożyli. Nawet Manny.
------------------------------------------
Ci którzy nie lubią Dziennika Cwaniaczka w przyszłości będą wpisani do mojego death note'a którego dostanę na gwiazdkę.
Przepraszam za możliwe błędy i:
(to samo oryginalne pożegnanie, tym razem po chińsku) XD
CZYTASZ
Dziennik Cwaniaczka *Król Manny "wielki"*
FanfictionGregory Heffley, Rowland Jefferson czy Rodrick Heffley. Te imiona zna każdy, kto przeczytał chociaż jedną część Dziennika Cwaniaczka. W tej książce można zobaczyć np. czym się kończy bunt w zbyt małym wieku, czyli w tym przypadku Mannego.