Dziennik Cwaniaczka *Król Manny "wielki"*

#13

Sobota

Dziś zadam cios ostateczny. Myślałem o tym przez kilka dni. W końcu zrobię coś z Mannym. Mam zamiar zwrócić wszystkich przeciwko niemu. I praktycznie jest to wrobienie go, tylko że trochę lepsze niż poprzednio, albowiem postaram się mieć trochę lepsze dowody.

Próba 1

Manny przed chwilą upaćkał koszulę taty, a miał wyjść do pracy za 15 minut. Oczywiście żeby nie było na mnie, od razu to zgłosiłem, a za dowód miałem rozmiar plamy proporcjonalne do jego ręki. Faktycznie, poszło na Manny'ego, ale jako wypadek. Tata do pracy poszedł w polo.

Próba 2

Teraz coś poważniejszego, bo Manny porysował auto na oczach moich i Rowleya. Gdy podaliśmy swoją wersję wydarzeń, mama uznała że musieliśmy kogoś pomylić z Mannym, a i tak planowali przemalować auto w najbliższym czasie. To samo mówili rok temu, gdy stało się dokładnie to samo.

Próba 3

Jak to nie wypali, to na dzisiaj się poddaję. Manny zarwał łóżko w swoim pokoju. Dowiedziałem się o tym gdy chciałem zajrzeć za to łóżko, wchodząc na mnie. Przez ten mały incydent, który mama zauważyła, wszystko poszło na mnie i dostałem szlaban.

Niedziela

Manny zaczął być ostrożniejszy, po wczorajszym dniu. Naskarżył na mnie już kilka razy. chyba jednak będę musiał przetrwać ten bunt. Jego władczość dziś przekraczała wszelkie granice. KAZAŁ MI CAŁOWAĆ SWOJE STOPY. Nie zgodziłem się, więc poszedł się poskarżyć. Mama się nieźle przeraziła i go ochrzaniła. Ryczał przez pół godziny, a potem śledził każdy mój ruch. Gdy zbliżyłem się do jego pokoju, wyleciał na mnie z plastikowym toporkiem. przesunąłem się i trafił na tatę, który zmierzał w stronę łazienki. dostał szlaban do końca wakacji, a później złagodzono tę karę do jednego tygodnia. szlaban był na telewizję. Rodzice zapomnieli że istnieje internet. Prosił mnie żebym to ja odpalił jego bajki i je oglądał, bo tak bardzo mnie kocha. Już chyba zawsze będę na niego skazany.

------------------------------------

THIS IS THE END.

Nyeh ^_^