Soy Luna Sms

Rozdział 10

Ambar...
Do:Luna_V
Od:Ambar
Treść: I jak Lunita poszła poprawka?
Mam nadzieję że dobrze bo od tego zależy
Twoje pozostanie w Black Sholt Colage...
Jak ja jej nienawidzę mam nadzieję że tym razem nie podmienila testów... O NIE MUSZĘ WRÓCIĆ DO KLASY I ODDAĆ TEST PROSTO W RĘCE NAUCZYCIELA!
Szybko zawracam do klasy, aby poinformować nauczyciela że Ambar znowu coś planuję.
*Ambar*
Dziewczyny mam plan napiszę do Lunity SMS. Napewno będzie chciała wrócić do klasy, żeby oddać test prosto w ręce nauczyciela a, wtedy Delfi ją zamknie w klasie w której niema zasięgu.
D:Ambar twój plan jest doskonały ☺ Jak zawsze.
*Luna*
Weszłam do klasy, ale nauczyciela nie było chciałam już zawrócić lecz ktoś zamknął klasę przez okno widziałam Ambar która mi pomachala z koleżankami i wyszła.
L:Ambar wracaj tu otwórz mi te
Cholerne drzwi słyszysz?!!!!!!!!!!
I co ja mam zrobić wiem mam telefon zadzwonię do Matteo albo Niny. L:Co niema zasięgu to niemożliwe!! Co
Ja mam zrobić?!?! Pomocy czy ktoś mnie
słyszy?!!! Halo!! Co robić jutro sobota patrzę na godzinę w telefonie 18:00 Nikogo już nie ma w Blacke. Próbuje okna otworzyć lecz nic z tego... Pozostaje mi tylko czekać tylko na co? Na jakiś jebany cud. 😑
*Matteo*
Dziwne Luny nie było dziś w Jr dzwoniłem do niej a ona nie odbiera.
Postanowiłem iść do Ambar, aby oddać jej notatki które dosyć dawno od niej pożyczyłem nagle usłyszałem rozmowę jej i przyjaciółek ona zamknęła Lune w Blacke.
M:Ambar?! Czy ja dobrze usłyszałem
zamknęlas Lune w blacke ?!!...

Siema moje robaczki jak tam życie?? =)
Widzimy się jutro jak zwykle dodam dwa rozdziały
Papasie ☺🐼🐧💝💓💗👌💟💚💜💙😍😘