Rozdział 11

15.4K 427 25
                                    

*W MEDIACH WERONIKA*

*WERONIKA P.O.V*

Po tym jak usłyszałam rozmowę Chrisa z Zackiem udałam się do salonu usiadłam na kanapie i zaczęłam się zastanawiać czy powiedzieć o tej rozmowie mojej przyjaciółce, która była powodem rozmowy. Z jednej strony dobrze żeby o tym wiedziała, ale dopiero zaczęli się dogadywać a to mogło by zepsuć ich relację, no a z drugiej strony trochę głupio że będą się przyjaźnić a ona nie będzie wiedzieć że Chris coś do niej czuję. Najgorzej będzie jak ona zacznie się z kimś umawiać to zniszczy przecież Chrisa. Moje rozmyślenia przerwał James.

-Hej co się stało że tak się zamyśliłaś?

-Mogę ci coś powiedzieć? Ale to musi pozostać między nami-zapytałam i oznajmiłam z obawą w głosie

-Jasne wiesz że mi możesz powiedzieć wszystko..

-No więc tak....-opowiedziałam mu wszystko i moje rozmyślenia również, gdy skończyłam popatrzyłam na mojego przyjaciela miał na twarzy wymalowane niedowierzanie

-Wiesz... ja bym nie mówił może on chce to jej powiedzieć tylko na razie nie wie jak.

-No dobra, dziękuję ci-powiedziawszy to przytuliłam go, James zawsze wszystkich wysłuchiwał.

*CHRIS P.O.V.*

Po tym jak powiedziałem wszystko Zackowi poczułem się lżej, jednak nie zrobiłem Sky śniadania,musiałem to wszystko przemyśleć, nie wiem jak to powiedzieć Sky, boje się że mnie wyśmieje. Jutro już poniedziałek w szkole zobaczę moją małą Skyler, jej przyjaciele dzisiaj wyjeżdżają. Wszedłem do domu i zostałem zaatakowany przez mamę.

-Gdzie ty się podziewałeś?! Wiesz jak ja się martwiłam?!-wykrzyczała ale  w oczach było widać troskę i ulgę

-Wiem mamo przepraszam, ale wieczorem poszedłem do klubu a jak już miałem wracać to spotkałem Sky i poszliśmy do jej domu, tam się wygłupialiśmy i tak wyszło że zostałem na noc -powiedziałem i przytuliłem mamę

-Czekaj z córką od mojej przyjaciółki?-spytała a ja tylko pokiwałem twierdząco głową-nie mogę uwierzyć, a jeszcze kilka dni temu tak się nienawidziliście-pokręciła z niedowierzaniem głową

-Wiem ja tez nie mogę w to uwierzyć.

*SKY P.O.V.*

Gdy wstałam Chrisa już nie było, wyszłam powolnym krokiem z łóżka i  poszłam do kuchni, przywitałam się z przyjaciółmi i zabrałam się za robienie śniadania. W trakcie jedzenia nie odbyło się bez wygłupów, po śniadaniu  moja paczka poszła się spakować ponieważ dzisiaj już niestety jadą, a ja poszłam się ubrać. Jak to w Miami(O.A. idk czy już mówiłam gdzie mieszka^^) jest przeważnie ciepło więc założyłam:

 idk czy już mówiłam gdzie mieszka^^) jest przeważnie ciepło więc założyłam:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*1h później*

Jesteśmy w aucie, ja prowadzę ponieważ jedziemy moim autem na lotnisko szkoda że nie mogą zostać tu na stałe, no ale cóż... Po kilku minutach jesteśmy na lotnisku i wszyscy żegnamy się zbiorowym przytulasem, po naszym żegnaniu głos z głośników oznajmił że już czas na odlot. Ostatni raz się pożegnaliśmy i weszli za bramki. Już za nimi tęsknie, no dobra wsiadam do auta i jadę do domu. W domu przebieram się z strój do biegania czyli sportowy stanik z Nike i krótkie dresowe spodenki. Wchodzę do kuchni biorę wodę sprawdzam czy moja kicia ma picie i jedzenie, gdy już się upewniłam że wszystko jest okej chciał wyjść z domu ale moją uwagę przykuła kolorowa karteczka na blacie, podeszłam do niej i zaczęłam czytać.
Kochana Córusiu,
Ja i tata musimy wyjechać w delegację, wrócimy za około 1 miesiąc, pieniądze będziesz miała przesyłane co 2 tygodnie. Kocham
                                 Mama:*
Okej jestem sama przez miesiąc, po przeczytaniu liściku wyszłam z dniu zakluczając go. I ruszyłam przed siebie, biegałam już 20 minut i nie mam zadyszki. Zaczęło się już ściemniać więc wracam do domu, poszłam pod prysznic, po prysznicu od razu ubrałam piżamę i wskoczyłam do wyrka, po sprawdzeniu mediów przykryłam się cieplutką kordełką i poszłam spać, już prawie zasnęłam kiedy zostałam sms-a
Chris: Dobranoc :)
Gdy tylko przeczytałam jego zawartość zrobiło mi się ciepło na sercu.
Ja:Branoc ;>
Odpisałam mu i poszłam spać.
*RANO*
Wstałam i ubrałam się w miętową koszulę na ramiączkach, krótkie jeansowe spodenki, czarne lity z ćwierkami na szpilce i ozdobiłam to wszystko bransoletką.

Zły Chłopiec Poznaje Złą Dziewczynę||S.GOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz