Nagle ktoś postawił pudełko. Minęło trochę czasu i góra pudełka sie uchyliła. Duża ręka wyjela papugi i postawiła na ziemi pokrytej piaskiem. Potem chwyciła pudełko i odeszła.
- Jesteśmy w domu? - zapytała Annie.
- Na to wygląda - odparł James.
Papużki rozejrzały się dookoła.
- James! To nasza rodzinna dziupla! To ona! Choć szybko! - Kerni pociągnął brata i podbiegli do wysokiego drzewa. Zajrzeli do środka. Dziupla świeciła pustkami. W kącie stał tylko kamyk, na którym ich mama zawsze kładła upolowane owady.
- Ale, ale.. gdzie są nasi rodzice? - głos Kerniego był drżący.
Annie zajrzala do środka. Po chwili szepnela:
- Musicie zamieszkać u nas. Waszych rodziców nie ma. Nie ma ich w Australii. Tak mi powiedziała mama. Przykro mi James..
- Dziękuję aniołku, ale czy nie będzie wam trudno żyć z dodatkowym rodzeństwem i potomstwem? - wyszeptał.
- No coś ty! Nie możemy Was zostawić na pastwę losu! A teraz chodźcie do nas! Zjemy coś , a potem możemy wykąpać się w wodopoju - Uśmiech Annie był szeroki i szczery.
James pocałował ją i wszyscy odfruneli..
CZYTASZ
Wybraniec
AdventurePewien samiec papuzki falistej został wybrany aby zapobiedz wyłożeniu papug do sklepów na całym świecie. Trafią do Nowego Jorku, gdzie spotyka dziewczynkę o imieniu Stella. Stelli zadaniem jest zapobiedz wywozeniu papug z ich naturalnego środowiska...