Go away L.D i A.G

#12#

POV Ariana
Nie mogę już tu wytrzymać!Siedzę zamknięta w tej pieprzonej sypialni miesiąc!Justin przychodzi do mnie.Albo z jedzeniem, albo pogadać lub poprzytulać.Dobra przyznał się porwał mnie, e on jest cudowny...Czuły, miły, opiekuńczy... Może on mi coś podają na otępienie?!
Albo ze mnie taka idiotka...
Nagle drzwi od pokoju otworzyły się, a w nich stanął Justin.
-Hej księżniczko
Nie Leo tak do mnie mówił...Ariana uspokój się!
-Hej
-To co dzisiaj robimy-powiedział siadając na moim łożku
-Może obejrzymy jakiś film?
-Och, No dobra...-powiedział zawiedziony
-Miałem nadzieje że porobiły coś fajniejszego...-dokończył jeżdżąc swoim nosem po mojej szyi
-Juss- jęknęłam
-Tak...-odpowiedział
-Chodź oglądać ten film
-No dobra, ale następnym razem ja wymyślam co robimy
-Dobra, dobra-powiedziałam ze śmiechem
15:37
Właśnie zalegamy na kanapie z Justinem oglądając jakiś film.Zjedliśmy już pięć popcornów...Taa a potem dziwie się czemu jestem gruba...

Co powiecie na maraton?😏