Anastazja(Anastazja180604) i Nova

3.5K 92 10
                                    

-Moment , moment . Chcesz mi powiedzieć, że Nova. Ten , Nova w złotym hełmie , który działa razem ze Spider-Manem uratował życie mojej przyjaciółce !! Anastazja ty tomasz szczęście !!!


Moja przyjaciółka skakała przede mnąna chodniku z podekscytowania.

-Tak Kathy , Nova uratował mi życie.A teraz przestań bo narobisz nam wstydu w pierwszym dniu szkoły !


Nova. Rozmarzyłam się. Niebiański chłopiec. Taki anioł ale bez skrzydeł. Muszę przerwać bo trzeba wrócić do naszej , szarej, nudnej , szkolnej rzeczywistości. Ta szkoła jest dla mnie nowa. Przeprowadziłam się do Nowego Yorku dwa miesiące temu , na początku wakacji. Nikogo tu nie znałam. Na szczęście pomogła mi Kathy , która mieszka obok nas.


-Tu są nasze szafki. Uprosiłam dyrektora , żebyśmy je miały koło siebie. Ciszysz się !?

-Tak Kathy , bardzo się ciszę.


Zaczęłam wkładać do szafki najpotrzebniejsze rzeczy gdy usłyszałam.

-No cześć piękna.

Obróciłam się. Ujrzałam chłopaka.Miał krótkie , czarne włosy i przyciemnioną karnację.

-Cześć,hm ?

-Jestem Sam ,a ty ?

-Jestem Anastazja.

-Anastazja. Śliczne imię dla ślicznej dziewczyny.


Przewróciłam oczami. Pierwszy dzień i już musiał pojawić się jakiś lovelas.


-Hej Sam ! Chodź bo się spóźnimy!-koło mojego adoratora pojawił się brązowowłosy chłopak.

-Nie teraz Peter , nie widzisz , że jestem zajęty.-Sam pomachał ręką na chłopaka by ten odszedł.

-Podrywaniem nowej laski ?-Peter zwrócił się do mnie.-Cześć , jestem Peter Parker.

-Anastazja , miło mi cię poznać.-uścisnęłam mu rękę.

-Wybacz ale muszę porwać Sama na chwilę.

-Nie ma problemu.

-Idziemy Sam.-Peter pociągnął Sama za ramię. Ten naburmuszył się ale poszedł za kolegą.


To będzie ciekawy rok szkolny.


Dzień w dzień ,Sam ciągle za mną łaził. W sumie dzięki temu poznałam nowych kolegów. Oprócz Petera z jego paczki , poznałam jeszcze Luka ,Ave i Danny'ego. Codziennie siadaliśmy razem przy stoliku w stołówce.


-Hej Anastazja , jaki jest twó julubiony superbohater ?-zapytała się Ava kiedy siedzieliśmy właśnie przy naszym stoliku w stołówce.

-Nova.-odpowiedziałam.

-To nie tylko jest jej ulubiony bohater ,ona jest w nim za-bu-ja-na.-Kathy przesylabizowała ostatnie słowo ,machając mi widelcem przed nosem.


-Jestem i co ci do tego ?-trzepnęłam ją w rękę.

-To mówisz , że Nova to twój superbohater ?-Sam popatrzył na mnie z dziwnym uśmiechem.


-Serio , Nova ? A dlaczego nie Spider-Man ? Wszyscy go kochają !

-Nie chcę cię urazić Peter ale Spider -Man to taki trochę przeżytek.

Ty i...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz