*Oczami Nialla*
Siedziałem na podłodze i płakałem. Nie wiem czemu się tak wkurzył. Bo go okłamałem, bo była to jego siostra? Nic nie rozumiem. Czuję smutek, ogromny. Ale też złość.
W końcu podniosłem się i obmyśliłem plan. Może nie jest dobry i spowoduje coś złego, ale trudno.
-Gemma?
-Tak, Niall?
-Pójdziemy do mnie? Muszę odpocząć.
-Tak jasne. Mamo, zostań przy nim. Nie wiadomo co może zrobić.
Po drodze do domu opowiadaliśmy sobie o starych czasach. Gem opowiedziałami też o tym, że zaczęła interesować się śpiewem i planuje iść do X-factora. Bardzo mi się ten pomysł spodobał, ponieważ uważam, że ona ma piękny głos.
Dotarliśmy do domu. Zjedliśmy coś, pooglądaliśmy telewizje. Gemma była taka szczęśliwa i radosna, że nawet nie zauważyła mojej ręki, która sunęła po jej udzie. Czas zacząć zabawę.
*Oczami Harrego*
Nie mogę wytrzymać. Kurwa. Jak on mógł mnie tak okłamać. Ja chciałem być jego pierwszym. Zależało mi na nim. A on tak mnie zradził. I to jeszcz z moją siostrą. Nie ważne, że wtedy jeszcze się nie znaliśmy. Zdradził mnie. Oboje to zrobili. Trzasnąłem drzwiami i rzuciłem się na łóżko. Ja nie będę płakać jak on. Nie jestem aż tak słaby jak on. Słyszałem nawet stąd jak płakał. Nadal to mi łamało serce. Ono pęka na miliony kawałków.
Usłyszałem zamknięcie drzwi. Nastała dziwna cicha. Czyżby to nie moja matka z siostrą wyszły. Dalej cicha. O cholera. Mam tylko nadzieję, że nie bawi się teraz w tanią dziwkę i nie poszedł do Nicka. Albo co gorsza do Zayna.
Leżałem jeszcze na łóżku jakieś 15 minut. Postanowiłem sprawdzić co się dzieje na dole. Salon pusty. Wchodzę do kuchni i widzę moją mamę. Samą.
-Gdzie jest Niall?
-Wyszedł.
Nawet niepodniosła głowy znad gazety. Juz się rozgościła. Kawka, gazetka.
-Naprawdę nie mam teraz czasu na jakieś dziecinne gierki. - westchnąłem i przeczesałem włosy dłonią - Gdzie wyszedł?
-Chyba do siebie.
Ah. Nie mam sił już z tą kobietą. Rzuciłem jej krótkie "pa", założyłem trampki i skierowałęm się do domu Nialla.
*Oczami Nialla*
Mam nadzieję, że mój plan się powiedzie. Mój pokój. Połowa sukcesu.
*Oczami Harrego*
Muszę z nim pogadać i wyjaśnić wszystko. Tylko mnie poniosło, trochę. Przeproszę go, zaczniemy się całować, później pójdziemy do łóżka i wszystko wróci do normy.
Wszedłem do domu bez pukania, nie wiedząc jeszcze, że to był mój największy błąd.
Wszędzie było pusto. Dopiero po jakimś czasie usłyszałem odgłosy z góry.
Stałem przed drzwiami blondyna i poznałem te dźwięki. Nie wierzę, że mi to zrobili. Mimo dużego ukłucia w klatce pierwsiowej, postanowiłem wejśc do pokoju, wiedząc co mnie tam spotka.
Otworzyłem pokój i ujrzałem to, co będzie mnie bolało do końca życia.
Wybiegłem trzaskając wszystkimi możliwymi drzwiami. Po mojej twarzy sływało tysiące łez. Przed oczami miałem ten obraz, a do tego Niall spojrzał mi prosto w oczy i posłam mi jeden ze swoich uśmieszków. Nie wytrzymałem. Wybiegłem przed drzwi frontowe i wypadłem na drogę.
Ostatnie co pamiętam, to błysk świateł i ciemność.
Czy to już koniec mych męk?
CZYTASZ
Nie uciekaj. Nic Ci nie zrobię. [Narry]
FanfictionNiall, 16 lat. Nieśmiały chłopak, niska samoocena. W szkole ma tylko jednego przyjaciela Zayn'a. Harry razem z przyjacielem Louis'em zamierza trochę namieszać w nudnym życiu Niall'a. Jak to się skończy? W tym ff mogą wystąpić wulgaryzmy, sceny +18...