I

580 22 1
                                    


Pov's Maddy

-Shawn, gdzie jesteś? Martwię się-po raz kolejny nagrywam się na sekretarkę swojego chłopaka.

Pierwszy wieczór od dawna, który wreszcie mieliśmy spędzić tylko we dwoje. Shawn dopiero co wrócił z trasy po Europie. Nie widzieliśmy się ponad miesiąc. Najdłuższy miesiąc w moim życiu. Po jego powrocie mieliśmy uciec na pare dni zdaleka od otaczającego nas świata, jednak praca zwyciężyła. Chłopak przez ostatnie dni sporo czasu poświęca pracy nad nową płytą i większą część dnia spędza w studio. Z reguły widujemy się jedynie wieczorami. Dokładniej to wracając zmęcząny od razu kieruje się do łóżka.
Dziś miało być inaczej. Przygotowałam kolację. To znaczy, zamówiłam nasze ulubione jedzenie w chińskiej restauracji. Cóż,kiepska ze mnie kucharka. Zrobiłam delikatny makijaż, założyłam nową sukienkę,podkreślającą moją figurę i czekałam na Shawna,który obiecał wrócić wcześniej.
Zwykle stara się być punktualnym. Zerkam na zegarek. Cóż, nie tym razem.Spóźnia się już godzinę.
Biorę kieliszek wina i siadam na kanapie.

Gdzie on jest-zastanawiam się.

Mija kolejna godzina. Shawna dalej nie ma. Poddaje się. Wstaje lekko zamroczona. Butelka wina to na mnie chyba trochę za dużo. Lekko chwiejnym krokiem kieruje się do sypialni. Zdejmuje sukienkę, pozbywam się szpilek i kładę do łóżka. Od razu zasypiam.

Witam 😀

Moje pierwsze ff, specjalnie na prośbę przyjaciółki.
Ola it's for u 😘😘
Mam nadzieję, że wam się spodoba i będzie się fajnie czytało.
Na początek taki króciutki rozdział.
Jestem ciekawa waszych opini.
😎👌😁

Mercy Shawn MendesWhere stories live. Discover now