1. Codzienność.

4.4K 333 96
                                    


-Nie obrazisz się jeśli zostaniesz moją lalką? Prawda? - zapytałam moją nową przyjaciółkę (czyt. Ofiara).

Zaczęła coś jęczeć przez zaciśnięty knebel w ustach.

-Widzę, że nie masz nic przeciwko! - krzyknęłam ucieszona.

Chwyciłam do ręki ostry nóż i zrobiłam dużą dziurę w głowie mojej przyszłej lalki.

-Ojej... chyba zrobię ci wstążke! ... z taką dziurą w głowie nie pokażesz się reszcie! - powiedziałam do mojej (martwej) nowej przyjaciółki.

Rozwiązałam ją i zabrałam do innego pokoju.

Ułożyłam na stole i zaczęłam ozdabiać!
Kocham to robić!

Zawiązałam jej obiecaną wstążke i ładnie ubrałam.

Eh.. szkoda tylko, że moja laleczka długo ze mną nie będzie.
Tak jak wszystkie poprzednie się zepsuje i będę musiała ją wyrzucić, a zrobić nową.
Szkoda, że nie umiem zrobić tego tak, aby wyglądała jak zwykła lalka, a nie jak zwłoki (nowej przyjaciółki).

Po skończeniu zabrałam ją do mojego pokoju.

-Spójrzcie przyjaciele! Mamy nową! - krzyknęłam uradowana. - nazwiemy cię Deliath! (Czyt. Deliah)

Położyłam Deliath obok Jakuba.
I po chwili dostrzegłam, że Nicole jest już zepsuta.

-O nie.. przyjaciele! Musimy pozbyć się Nicole! - powiedziałam smutna.

Chwyciłam "lalke" pod prawą pache, a do lewej ręki wzięłam łopatę.

Wyszłam z mojego domku.
Będąc na zewnątrz dostrzegłam ciemność.
Widocznie zabawa z Deliath dużo mi zajęła.

Poszłam za dom i odłożyłam Nicole na ziemię.
Zaczęłam kopać.

W końcu wykopałam odpowiedniej wielkości dół do którego wrzuciłam Nicole.

-Żegnaj Nicole! - powiedziałam machając mojej przyjaciółce po czym zakopałam ją.

Wróciłam do mojego domku i udałam się do łazienki.

Zobaczyłam, że moje ręce są całe we krwi.
Trzeba to zmienić.
Stanęłam przed zlewem i puściłam wodę.
Po chwili zanurzyłam w niej moje ręce i zaczęłam szorować.

Spojrzałam w już od dawna pęknięte lustro, ale i tak udało mi się ujrzeć swoją twarz.

Moja blada skóra. Moje do okoła czarne oczy i mój uśmiech który dostałam w prezencie od Jeffa.

Można powiedzieć, że przypomiam Jeffa, ale cóż poradzić?
Jedynie różnimy się skórą i długością uśmiechu.

Jego uśmiech jest o wiele dłuższy niż mój, a moja skóra jest naturalnie blada.

Nagle woda zaczęła mnie parzyć co wybudziło mnie z zamyślenia.

Zakręciłam kran i wyszłam z łazienki.
Poszłam do moich przyjaciół by pożegnać się z nimi i iść spać.

-Dobranoc i miłych snów przyjaciele! - powiedziałam.

Podeszłam do Deliath i mocno ją przytuliłam.
Poczułam coś ciepłego na moim T-shirt'cie.

Puściłam moją (martwą) przyjaciółkę i spojrzałam na bluzkę.

-Deliath! - krzyknęłam - nie można budzić innych krwią!

Zdenerwowana wyszłam z pokoju.

Przebrałam się i ułożyłam do snu.

*****

Pierwszy rozdział!
Prosz. Świat oczami psychopatki!
Nwm jeszcze w którym rozdziale pojawi się Jason,.ale na razie jest ok.
A pro to ta Psycho to moja postać i to jestem w tej książce taka ja? XD

Ps. Zostaw gwiazdkę!!


"Proszę Napraw Mnie!" || Jason The ToyMaker Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz