-Nie obrazisz się jeśli zostaniesz moją lalką? Prawda? - zapytałam moją nową przyjaciółkę (czyt. Ofiara).Zaczęła coś jęczeć przez zaciśnięty knebel w ustach.
-Widzę, że nie masz nic przeciwko! - krzyknęłam ucieszona.
Chwyciłam do ręki ostry nóż i zrobiłam dużą dziurę w głowie mojej przyszłej lalki.
-Ojej... chyba zrobię ci wstążke! ... z taką dziurą w głowie nie pokażesz się reszcie! - powiedziałam do mojej (martwej) nowej przyjaciółki.
Rozwiązałam ją i zabrałam do innego pokoju.
Ułożyłam na stole i zaczęłam ozdabiać!
Kocham to robić!Zawiązałam jej obiecaną wstążke i ładnie ubrałam.
Eh.. szkoda tylko, że moja laleczka długo ze mną nie będzie.
Tak jak wszystkie poprzednie się zepsuje i będę musiała ją wyrzucić, a zrobić nową.
Szkoda, że nie umiem zrobić tego tak, aby wyglądała jak zwykła lalka, a nie jak zwłoki (nowej przyjaciółki).Po skończeniu zabrałam ją do mojego pokoju.
-Spójrzcie przyjaciele! Mamy nową! - krzyknęłam uradowana. - nazwiemy cię Deliath! (Czyt. Deliah)
Położyłam Deliath obok Jakuba.
I po chwili dostrzegłam, że Nicole jest już zepsuta.-O nie.. przyjaciele! Musimy pozbyć się Nicole! - powiedziałam smutna.
Chwyciłam "lalke" pod prawą pache, a do lewej ręki wzięłam łopatę.
Wyszłam z mojego domku.
Będąc na zewnątrz dostrzegłam ciemność.
Widocznie zabawa z Deliath dużo mi zajęła.Poszłam za dom i odłożyłam Nicole na ziemię.
Zaczęłam kopać.W końcu wykopałam odpowiedniej wielkości dół do którego wrzuciłam Nicole.
-Żegnaj Nicole! - powiedziałam machając mojej przyjaciółce po czym zakopałam ją.
Wróciłam do mojego domku i udałam się do łazienki.
Zobaczyłam, że moje ręce są całe we krwi.
Trzeba to zmienić.
Stanęłam przed zlewem i puściłam wodę.
Po chwili zanurzyłam w niej moje ręce i zaczęłam szorować.Spojrzałam w już od dawna pęknięte lustro, ale i tak udało mi się ujrzeć swoją twarz.
Moja blada skóra. Moje do okoła czarne oczy i mój uśmiech który dostałam w prezencie od Jeffa.
Można powiedzieć, że przypomiam Jeffa, ale cóż poradzić?
Jedynie różnimy się skórą i długością uśmiechu.Jego uśmiech jest o wiele dłuższy niż mój, a moja skóra jest naturalnie blada.
Nagle woda zaczęła mnie parzyć co wybudziło mnie z zamyślenia.
Zakręciłam kran i wyszłam z łazienki.
Poszłam do moich przyjaciół by pożegnać się z nimi i iść spać.-Dobranoc i miłych snów przyjaciele! - powiedziałam.
Podeszłam do Deliath i mocno ją przytuliłam.
Poczułam coś ciepłego na moim T-shirt'cie.Puściłam moją (martwą) przyjaciółkę i spojrzałam na bluzkę.
-Deliath! - krzyknęłam - nie można budzić innych krwią!
Zdenerwowana wyszłam z pokoju.
Przebrałam się i ułożyłam do snu.
*****
Pierwszy rozdział!
Prosz. Świat oczami psychopatki!
Nwm jeszcze w którym rozdziale pojawi się Jason,.ale na razie jest ok.
A pro to ta Psycho to moja postać i to jestem w tej książce taka ja? XDPs. Zostaw gwiazdkę!!
CZYTASZ
"Proszę Napraw Mnie!" || Jason The ToyMaker
Fanfiction❕UWAGA, cringe. opowiadanie z 2016 roku, pełne błędów. z czystego lenistwa nigdy nie zostanie poprawione. najlepiej nie czytaj i ciesz sie życiem. On: Niezrównowarzony psychicznie zabawkarz. Ona: Chora psychicznie córka Jeff'a the Killer'a. Co i...