3.

2.9K 226 25
                                    

Byłam wkurzona.
Jak ten KTOŚ mógł wejść do mojego domu i dotykać Deliath?

Nagle poczułam burczenie w brzuchu.

-Trzeba coś zjeść.. - mruknęłam sama do siebie.

Wyszłam z pokoju i poszłam do kuchni.

Szare zniszczone ściany, podrapane i stare szafki.

Tak. To właśnie moja kuchnia.

Zaczęłam otwierać szafki jedna po drugiej w poszukiwaniu jedzenia.

Nic.

Pusto.

Żadnego jedzenia.

Poczułam gniew.

Jak mogłam doprowadzić do tego, że nie mam co zjeść?
Uderzyłam pięścią o ścianę i wyszłam z kuchni.

Wzięłam mój nóż ze stołu, założyłam bordową bluzę i wyszłam z domu.

Muszę kogoś poszukać by go okraść i kupić jedzenie!
Ale kto by kręcił się w tym lesie?
Eh.
Trzeba szukać.
Włuczyłam się i szukałam kogoś. Nic.
Nie ma nikogo.
Zrezygnowana zaczęłam wracać do domku.

Nagle poczułam czyjś oddech na karku.
Odwróciłam się i nagle dostałam czymś ostrym po twarzy.
Poczułam ciepłą ciecz na moich policzkach... podobnie jak wtedy, gdy Jeff wycinał mi uśmiech.
Otworzyłam oczy i czekałam aż wzrok mi się wyostrzy.

Nagle znów oberwałam czymś ostrym.
Ale tym razem w brzuch.
Upadłam na ziemię z głośnym jękiem.
Nie miałam siły by co kolwiek zrobić.
Byłam naprawdę bardzo głodna.
Nie udało mi się zobaczyć kto mnie atakuje.
Nawet nie wiem kiedy straciłam przytomność.

*-*-*-*

Wracam po cholernie długiej przerwie laleczki ¤.¤
Nie bijcie mnie.
Plz.
Taaa.. jeszcze nie ma Jasona hyhy xD.

"Proszę Napraw Mnie!" || Jason The ToyMaker Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz