..... I postawił mnie na podłodze.
Spojrzałam na niego i otarłam łzy.-Zostajesz tu do wieczora...- mruknął.
-T.to ta kara?! - zapytałam prawie krzykiem.
Czerwono włosy podniósł brew i spojrzał na mnie.
-Tak, no chyba, że chcesz coś innego...?
-Nie, nie, nie... myślałam, że... ah dobra nieważne...
-Co myślałaś? - zapytał.
Moją odpowiedzią był tylko rumieniec.
Zabawkarz zaśmiał się i powiedziałam.-Jeśli chcesz to zawsze...
-NIE! N.nie chcę! Wolę j.już siedzieć sama do wieczora!
Jason znów się zaśmiał. Pokręcił głową na boki po czym powiedział.
-Wieczorem tu przyjdę i...
-Nie myśl sobie, że się dam! - krzyknęłam przerywając mu.
-Nie o to mi chodzi, laleczko. - mruknął - po prostu pójdziesz ze mną do mojego przyjaciela...
-Po co?
-To będzie twoja kara, skoro siedzenie w pokoju jest dla ciebie za małą karą, i już ze mną nie dyskutuj. - powiedział i już miał wychodzić - aha! Przypominam, że nawet nie próbuj znów uciekać, bo okna są zamknięte, a szyby mocne. - wyjaśnił i zamknął drzwi na klucz.
Głośno jęknęłam i rzuciłam się na łóżko.
Ciekawe do kogo on mnie chce zabrać i czy będzie, aż tak źle u tej osoby, skoro Jason twierdzi, iż to kara...#######
Obiecany rozdział :3
Tylko przepraszam, że krótki ;-;
Chcę was trzymać w niewiedzy *lenifejs*Dobijecie 15 gwzd dla waszej biednej Psycho aka mi? ;-;
ŻebrakPsycho~
CZYTASZ
"Proszę Napraw Mnie!" || Jason The ToyMaker
Fanfiction❕UWAGA, cringe. opowiadanie z 2016 roku, pełne błędów. z czystego lenistwa nigdy nie zostanie poprawione. najlepiej nie czytaj i ciesz sie życiem. On: Niezrównowarzony psychicznie zabawkarz. Ona: Chora psychicznie córka Jeff'a the Killer'a. Co i...