-31-

8.1K 479 66
                                    

###

Dla dorosłych ;)

###


31.


Nina z ulgą przyjęła fakt, że dzieci zaakceptowały obecność Jake'a nawet podczas kolacji i kiedy kładła je do łóżek.

Było jej trochę wstyd, że nie mogła się doczekać kiedy pójdą spać, ale tak, to była prawda. Cholernie chciała, żeby wreszcie zasnęli i z każdą chwilą kiedy zbliżała się godzina kąpieli a później czytania bajki, czuła się coraz bardziej pobudzona.



Jake nie czekał ani chwili dłużej niż to było potrzebne. Ledwie Nina zamknęła drzwi od dawnej sypialni Lucasa w której aktualnie spał Timothy, przyszpilił ją do ściany aż poczuła jego męskość gotową do akcji.

Nie miała obiekcji, żeby odwzajemnić jego pocałunek. Jake nie wahał się, żeby całować Ninę zachłannie i brutalnie.

Czuł, że musi się w niej natychmiast, bo inaczej zwariuje. Całe popołudnie obserwował ją jak bawi się z dziećmi, przygotowuje podwieczorek i kolację. Nie mógł od siebie odpędzić wizji Niny w skąpym fartuszku stojącej przed kuchnią. Mógłby wtedy podejść i złapać ją za biodra i...

-Jake, Jake!- głos Niny przywrócił go z La La Landu w jakim się znalazł.

-Mmmmm?- wymruczał wsuwając dłoń pod jej spodnie na pupę.

-Nie kąpałam się jeszcze...- odparła cicho.

-No i?- zapytał dobierając się do jej szyi.

-Jake!- lekko go odepchnęła.

Niezadowolony wydął dolną wargę aż Nina zaczęła się śmiać, bo Tim jak był mały robił dokładnie to samo kiedy mu czegoś zabraniała.

-Dobra, dobra- wymamrotał odsuwając się od niej.

Podziękowała mu z uśmiechem i poszła do sypialni.


Jake oparł się plecami o ścianę i wzdychając ciężko skarcił się w myślach za swoje zachowanie. Nie mógł być tak nachalny. Przecież dla Niny to nowa sytuacja. Potrzebuje przestrzeni i chwili intymności, żeby wszystko sobie ułożyć. Tymczasem on zachowuje się jak napalony nastolatek.


Nina zamknęła za sobą drzwi łazienki i oparła się o nie. Po chwili zaczęła tupać w miejscu z radości, której nie potrafiła opanować. Na dole czekał na nią super przystojniak, o świetnym charakterze i najwyraźniej łaknący jej ciała. Nie mogła w to uwierzyć!

Bała się, że kiedy wyjdzie spod prysznica okaże się, że woda zmyła złudzenia o lepszym jutrze i o mężczyźnie, z którym przeżyła dziś swój pierwszy w życiu spontaniczny seks.


Ale jakimś dziwnym trafem po kąpieli Nina dalej wierzyła, że Jake jest dla niej.


Jeszcze nigdy tak szybko się nie wykąpała. Stojąc w sypialni patrzyła na walizkę, której jeszcze nie rozpakowała. Nie miała żadnych ładnych rzeczy, które mogłaby założyć, żeby spodobać się Jake'owi jeszcze bardziej. Jej piżama składała się z t shirtu i szortów.

Niezbyt zachęcająco.

Odetchnęła głęboko i nieco zrezygnowana wyszła z sypialni. Powoli schodziła na dół słysząc jak Jake przerzuca kanały w telewizorze.

In amore (Seria White cz. 3)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz