Epilog

6.8K 469 30
                                    

Alex:

Ten dzień był dla Alexa bardzo męczący. Dzisiaj jego drużyna grała mecz finałowy i mimo wielkiego wysiłku jaki włożyli w ten mecz jego drużyna przegrała.

Alex westchnął zawiedziony i trzymając w ręku dużą torbę z Nike ruszył na boisko.

Już z daleka ujrzał drobną postać, która kopała zawzięcie piłkę w bramkę co chwilę przeklinając z wściekłości.

Chłopak uśmiechnął się do siebie, pamiętał jak jeszcze pół roku temu miała tak dotkliwe obrażenia że nie mogła wstać z łóżka, a teraz po pozbieraniu się z traumatycznych przeżyć wróciła do normalnego życia.

Oczywiście nie było łatwo.Zaraz po Alexie przyjechała policja wraz z karetką i zabrali się za ratowanie dziewczyny. Dzięki szybkiej interwencji, oraz sile Sophie, wszystko skończyło się dobrze. Niestety z psychiką dziewczyny było gorzej. Przez pierwsze kilka tygodni rozmawiała tylko z swoją ciocią i Alexem. Prześladowce zamknięto w szpitalu psychiatrycznym. Osobiście Alex wymierzyłby mu dużo gorszą karę, lecz niestety w tej sprawie nie mógł się wypowiedzieć, więc musiał się zadowolić tym co ma.

Po dotarciu do Sophie objął ją od tyłu i pocałował w policzek. Dopiero wtedy oderwała wzrok od piłki i spojrzała na Alexa.

-Alex nie teraz... Jestem... Wściekła...-powiedziała lekko dysząc.Alex uśmiechnął się dobrodusznie.

-Czemu jesteś wściekła? Przecież nie przegrałaś.-powiedział, na co dziewczyna spojrzała na niego jak na dziwaka.

-Jak to? Przecież...-zaczęła lecz Alex jej przerwał.

-Ty mała nie przegrałaś, walczyłaś do końca, nie poddawałaś się. A pamiętaj że przegranym nie jest ten kto nie zwycięża, lecz ten kto poddaje się zbyt łatwo.-powiedział na dziewczyna uśmiechnęła się do niego, a on nie czekając na nic więcej pocałował ją namiętnie co odwzajemniła.  Alex był szczęśliwy.

Nie dlatego że to już koniec.

Jest szczęśliwy ponieważ wiedział że od teraz wszystko będzie dobrze.





----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Awwwwwwawwwwwwawwwwwwww

To już koniec. Hmm no cóż naprawdę chciałabym wam podziękować za waszą obecność, gwiazdki i komentarze. Jesteście wspaniałymi czytelnikami!

Myślę że napiszę jeszcze jakieś opowiadanie. Niedługo powinno się znaleźć na moim profilu. Mam nadzieję że spodoba wam się tak samo jak to.

Naprawdę wam dziękuję.

Trzymajcie się!

NIGDY SIĘ NIE PODDAMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz