*
Wróciłam do domu.- Scarlett! - słyszałam jak krzyknął tata z drugiego pokoju.
- Idę - bałam się.
- Posprzątaj te butelki. - Śmierdziały piwem.. Ale już posłuchałam go i posprzątałam. Bo ciężko było mu się ruszyć..pff.
*
Godzina wychowawcza.
- Arthur, jak się czujesz w naszej klasie? - pyta wychowawca, uniaszając brwi.
- Bardzo dobrze. Naprawdę jestem zadowolony. Z klasą również się dogaduję - uśmiechnął się brunet, i popatrzył na mnie. Ach.. Te jego zielone oczy. Cudowne.
- Ale on się do ciebie klei - warknął do mnie Josh, robiąc złowrogą minę, i wpatrując się z Arthura.
- Josh, o co ci chodzi? Przecież wiesz, że on mi się podoba.. - odpowiedziałam. Szczerze to trochę mnie uraził.
- O nic - powiedział Josh, zaciskając przy tym zęby.
- Właśnie widzę.. - odpowiedziałam.
*
Na przerwie podeszłam do Arthura.
- Ej, Arthur, wpadłam na fajny pomysł. Może wybierzemy się dzisiaj do kina? Dostałam kieszonkowe od babci wczoraj - głupio się poczułam.
- Wiesz, nie za bardzo mam dzisiaj czas - odpowiedział - Dam ci znać kiedy będę mógł.
Usłyszeliśmy dzwonek na lekcje i poszliśmy do klasy. Na mojej twarzy pojawił się smutek. Ciekawe co innego miał dzisiaj robić, skoro jutro nie ma żadnych sprawdzianów, a na dodatek kończymy dzisiaj lekcje wyjątkowo o 13:30.
*
Po szkole zadzwoniłam do Chrisa.
Ja: Hej Joshan.
Josh: Co się stało? Nigdy do mnie nie mówisz Joshan, tylko po prostu Josh.
Ja: Masz może chwile czasu aby pogadać?
Josh: Pewnie. Opowiadaj co się stało.
Ja: Ogólnie to nic się poważnego nie stało, ale smutno mi trochę. Miałam iść do kina z Arthur'em ale mi odmówił, tłumacząc się, że nie ma czasu. A ja tak bardzo chciałam być blisko niego, iść z nim na jakiś romantyczny film albo coś.. Albo nawet horror jakiś albo komedie..
Josh westchnął.
Josh: Przecież jak chcesz to możesz się wybrać ze mną, i spędzić ze mną czas. Co ty na to?
Ja: W sumie to nie taki zły pomysł. Wiesz co? Po co ja się przejmuje jakimś chłopakiem, którego znam dopiero tydzień.. To dzisiaj się wybieramy na jakąś komedię, ok? Na 16:30 może być?
Josh: Pewnie. Jesteśmy umówieni.
Ucieszyłam się.
*
Byliśmy już w kinie. Siedzieliśmy już z wielkim popcornem, i zaraz miał się zacząć film. Nagle zobaczyłam że jeszcze ktoś wchodzi. No nie wierzę! Nie wierzę co ja widzę, to ten dupek mówił że nie ma czasu, a sobie przyszedł z jakąś lalą do kina? No ok, skąd miał wiedzieć że będę na tym filmie i w tym kinie, ale jak on mi mógł to zrobić! Dlaczego?!
- Ja nie wierzę, zobacz kto tam siedzi - warknęłam do Josha przez zaciśnięte zęby. Gotowało się we mnie w środku, bo czułam że podobam się Arthurowi a on mi. To po co poszedł do kina z jakąś inną dziewczyną, jak miał iść ze mną?
-Jaki dupek - powiedział Josh.
Idiota, kretyn, i wszystko naraz.. - powiedziałam po cichu. Potem sobie pomyślałam, że przecież nie jestem z Arthurem jeszcze parą, no ale.. Mówił że niby nie ma czasu..
- Wstawaj dupku - powiedziałam do niego mając łzy w oczach. Może ja też zbyt przesadzam? Może. Ale nosz kurde!
Arthur był nieco zaskoczony mną, drań..
- Oj, Sky, to nie wygląda tak jak myślisz.. - odpowiedział, zakłopotany. Ludzie wokół patrzyli na nas jak na dziwakow, no bo w końcu kto się kłóci w kinie. Co prawda, film się jeszcze nie zaczął, ale sam fakt.
-A jak kuźde? - ledwo się powstrzymywalam aby nie przeklnąć. - Po cos wtedy mnie podrywales? Np. Na przerwie?! Przytulałeś?! Robiłeś mi tylko nadzieję!
Przyszedł ochroniarz.
-Drodzy państwo, film się zaraz zaczyna a inni chcą oglądnąć w spokoju. Albo w tej chwili przestaniecie się kłócić albo opuścicie to pomieszczenie. - powiedział stanowczym głosem ochroniarz, patrząc się na nas jak ma dzieci. Głupio się czułam kłócąc w kinie, a jeszcze jak inni siedzieli i po prostu się na nas gapili. Dosłownie.
- Wiecie co? Pieprzcie się wszyscy. - odpalam i wyszłam z tego popieprzonego kina, wymierzając Arthura i tą dziewczynę wzrokiem.
Za mną wyszedł Josh.***
Mam nadzieję że wam się podoba moja książka :)
Przepraszam jeżeli gdzieś napisałam Chris zamiast Josh, pomyliło mi się po prostu xD
CZYTASZ
I'm Fine :')
RomanceHistoria 16-letniej Sky Blue z depresją i próbami samobójczymi. Sky jest bardzo ambitną i humorystyczną dziewczyną, lecz nie potrafi się cieszyć zbyt długo, bo ma dużo problemów. Potem ją spotyka trudna miłość. Dowiecie się wszystkiego czytając mo...