Priest ; Muke

day 11

Zostaw gwiazdkę i komentuj ulubione akapity, :)

Majki: ash, zapomnijmy o tym.

Ashy: o tym, że pieprzyłem cie tak ostro jak nigdy, że pieprzyłem cie tak mocno, jak twój tatuś tego nie zrobił? Oh..

Ashy: licze na powtórkę xx

Majki: zapomnijmy, to nie miało mieć miejsca Ashton!

Majki: ty nawet gejem nie jesteś!

Ashy: cóż, parę kwestii się zmieniło od momentu gdy spotkałem Luka..!

Ashy: zdajesz sobie sprawę, że pieprzyłem tyle dziewczyn i żadna nie była tak kurewsko ciasna jak ty!

Majki: przestań Irwin! Nigdy do tego nie dojdzie!

Ashy: nie dojdzie jedynie do tego, że nie spodkasz swojego tatusia, uwierz mi jakby chciał to by cie pieprzył tak jak ja wczoraj

Ashy: a tymczasem on ma cie w dupie Michael, powinien być i się tobą opiekować, ja mogę go zastąpić i to idealnie skarbie.

Majki: przestań! Kurwa, rozumiesz! Przestał robić mi wodę z mózgu!

Ashy: kogo chcesz oszukać, widać, że coś ukrywa przed tobą, a może znasz tą prawdę co?!

Majki: nie..

Ashy' kłamiesz, kłamiesz Michael i to perfidnie kłamiesz. :')