Weszłliśmy do środka. W progu domu znajdował się salon. Był ogromny z kominkiem. Miał zielone odcienie takie same jak oczy jego właścicielki i oczy Adriena... Mari?! O czym ty myślisz?!
To on! szedł do nas po schodach. Obok niego szedł dzielnie Plagg.
Kot pobiegł do mnie. zaczął mruczeć.
- Witam państwa. Witaj Marinette. - puścił mi oczko - Widzę że mój kot cię polubił.
- Już się poznaliśmy. :)
- Haha... Zasiądźmy do stołu - powiedział pan Gabriel gestem ręki.
Usiedliśmy. Reszta kolacji minęła... spokojnie? Czułam wzrok Adriena na sobie. Nie zwracałam uwagi. Wypiłam 3 kieliszki wina. Zapadła niezręczna cisza. Nagle tata wstał.
- Kochanie...
- Słucham ojcze - oczywiście musi być kultura!
- Wiesz że jesteśmy bardzo zajęci nowym odkryciem.
- Tak... czy znowu wyjeżdżacie? - po moim puliczku wspłynęła łza. Adrien wstał i chciał mi pomóc, otrzeć łzę.
- Tak. Wyjeżdżamy na 2 miesiące do Kanady.
- Znowu!? - wstałam a łzy leciały ciurkiem.
- Pani Agrest się tobą zajmie. Bedziesz tu mieszkała.
Nie zwróciłam uwagi na to co powiedział na końcu. Wybiegłam i wskoczyłam na dwór. Siedziałam na śniegu i płakałam. Nagle usłyszłam dźwięk drzwi. Wstałam i zapaliłam papierosa.
- Ty palisz? - spytał znajomy głos.
- A co nie widać ! ? - wykrzyknęłam w łzach.
- Spokojnie ksieżniczko. Odłóż to. To jest samo zło. Nie płacz my lady. - odłożyłam jak mi kazał i on ocierał mi łzy.
- Adrien... Dziękuję.
- Nie dziękuj. Przykro mi.
Weszliśmy do domu. Wiglądałam normalnie, jakbym wogóle nie płakała. Rodzice już wychodzili. Pewnie już jechali. Tata pocałował mnie w czoło. Pani Aurora pokazała mi pokój. Był tuż obok pokoju Adriena. Czy było pocieszające ?
======================================================
Hej! Mam nadzieję że wam się podobało! Mały szantażyk na serio
2 kom 2 gwiazdki = NEXT
YOU ARE READING
Do zakochania Jeden krok
RomanceMłoda 19 letnia Marinette. Przyjeżdża do rodzinnego Paryża. Jej rodzice są naukowcami i często są ,,nie obecni". Czyli siedzą 25h / na dobę w swoim laboratowium. W szkole poznaje Bad Boya, o imieniu Adrien. Jest on podrywaczem i szkołę ma poprostu...