Kiedy się obudziłam próbowałam wstać lecz poczułam rękę oplatującą mój brzuch odwróciłam się w tamtą stronę i ujrzałam Jeremiego który śpi .Przypominają mi się chwile z naszego dzieciństwa którego nigdy nie zapomnę .
-Długo już tak na mnie patrzysz ? - zapytał chłopak który nie wiem kiedy się obudził.
-Nie ale musiałam czekać aż wstaniesz bo mnie przytulałeś - powiedziałam nieśmiało.
-Oj ...przepraszam - powiedział zakłopotany .
-Nic się nie stało - uśmiechnęłam się pocieszająco .
-Co tu się dzieje nie dacie się człowiekowi wyspać - powiedział zaspany Arturek.
-Nic się nie dzieje -powiedziałam z lekkim uśmiechem - obudzicie Sylwie ? -spytałam idąc do kuchni .
-Oczywiście - powiedzieli w tym samym czasie .
Wyjęłam wszystkie produkty i zaczęłam robić naleśniki dla każdego żeby moi goście byli najedzeni . Gdy nagle usłyszałam pisk dobiegający z salonu i od razu tam pobiegłam .Zobaczyłam tam mokrą Lipkę krzyczącą na chłopaków i Artura który leżał na podłodze i śmiał się .
-Jak dzieci -powiedziałam i się zaśmiałam .
-Ej ej jestem od ciebie starsza a w ogóle to oni zaczęli - broniła się dziewczyna -Ola co tak ładnie pachnie - spytała po chwili.
-Naleśniki - odpowiedziałam z uśmiechem lecz po sekundzie wszyscy pobiegli do kuchni a gdy przyszłam zobaczyłam dwa naleśniki które wcześniej sobie przygotowałam - Smacznego dzieciaczki -powiedziałam biorąc naleśnika do ręki.
-Wzajemnie mamusiu - powiedzieli we trójkę.
Resztę jedliśmy w ciszy .
-Te naleśniki to SZTOS - powiedział młody Sikorski na co się zaśmiałam .
-On ma rację dziewczyno musisz mnie nauczyć tak gotować - Powiedziała Lipka .
-Okej tylko musisz mi coś obiecać -powiedziałam do dziewczyny .
-Obiecam ci wszystko - powiedziała.
-No to musisz mnie zabrać ze sobą w trasę bo chcę z tobą spędzić trochę czasu -powiedziałam szczęśliwa .
-No okej ale i tak miałam ci to zaproponować - odpowiedziała.
-Dziękuje jesteś najlepsza - powiedziałam przytulając koleżankę .
Po kilku godzinach siedzenia z przyjaciółmi i oglądania bajek na Disney Chanel . Chłopacy pojechali a ze mną została Lipka a ja zaczęłam się pakować na dwa tygodnie bo dziś wieczorem jadę z Sylwią do Warszawy a jutro o 10:00 wyjeżdżamy na Trasę szklany sen on tour do Zielonej Góry (przepraszam nie wiem gdzie zaczynała się trasa).
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
To koniec tego jakże krótkiego rozdziału lecz na moim profilu nie ma jeszcze nowej książki oczekujemy aż Wattpad zatwierdzi lecz oczekujcie nowej książki KOCHAM WAS Buziaczki i Bayo <3
CZYTASZ
Przyjaźń z dzieciństwa-J.S
FanfictionOla - 17 letnia dziewczyna która od dzieciństwa interesuje się muzyką, w wieku 10 lat przeprowadziła się z Warszawy do Poznania. W Warszawie miała przyjaciela Jeremiego on miał do niej pisać lecz o niej zapomniał . Jeremi - 17 letni idol nastolatek...